Właściciel Pogoni Szczecin, Alex Haditaghi, wydał oświadczenie po meczu z Wisłą Płock, w którym ostro skrytykował niesportowe zachowanie Musy Juwary. Zawodnik, który za próbę symulacji otrzymał żółtą kartkę, zostanie wezwany na rozmowę dyscyplinarną, a klub przeprosił za incydent władze Ekstraklasy.

Żółta kartka i medialna krytyka
Zdarzenie miało miejsce podczas poniedziałkowego spotkania PKO BP Ekstraklasy przeciwko Wiśle Płock. W jednej z akcji ofensywnych zawodnik Pogoni Szczecin, Musa Juwara, upadł na murawę, sugerując faul ze strony przeciwnika i domagając się rzutu wolnego.
Powtórki telewizyjne wykazały jednak, że gracz „Portowców” nie został dotknięty przez rywala. Arbiter spotkania nie dał się zwieść i ukarał Juwarę żółtą kartką za symulowanie. Zachowanie Gambijczyka spotkało się z szeroką krytyką obserwatorów, a w mediach zostało określone mianem jednej z najbardziej widocznych prób symulacji w bieżącym sezonie ligowym.
Ostra reakcja właściciela Pogoni
Na incydent stanowczo zareagowały władze szczecińskiego klubu. Właściciel Pogoni, Alex Haditaghi, opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym nie krył dezaprobaty. Nazwał działanie zawodnika „brzydkim i niesportowym incydentem”, podkreślając, że było ono „nieakceptowalne”.
Haditaghi zaznaczył, że takie zachowanie nie odzwierciedla wartości klubu, jego kibiców ani kolegów z drużyny. Jak stwierdził, było to „poniżej standardów organizacji”.
Właściciel Pogoni przyznał, że Musa Juwara to „bardzo młody zawodnik o wielkim sercu” i „ogromnym potencjale”, jednak zaznaczył, że „nie usprawiedliwia to tego, co się wydarzyło”. Haditaghi zapowiedział, że w ciągu najbliższych 48 godzin spotka się z piłkarzem, aby „poważnie zająć się tą sprawą”. Zapewnił, że klub „nie będzie tolerować tego typu zachowań” i gwarantuje, iż sytuacja się nie powtórzy. W imieniu Pogoni przeprosił również Ekstraklasę i kibiców piłkarskich.

