Beniaminkowie PKO BP Ekstraklasy, Betclic 1. Ligi oraz Betclic 2. Ligi notują znakomite wyniki w bieżącym sezonie. Zarówno Wisła Płock, Pogoń Grodzisk Mazowiecki, jak i Unia Skierniewice znajdują się w ścisłej czołówce swoich rozgrywek, zajmując odpowiednio drugie, drugie i pierwsze miejsce.

Szturm nowicjuszy na szczyty tabel
Obecny sezon na krajowych boiskach upływa pod znakiem zaskakująco dobrej postawy drużyn, które dopiero co wywalczyły awans na wyższy szczebel. Zjawisko to jest widoczne na wszystkich trzech centralnych poziomach rozgrywkowych.
W elitarnej PKO BP Ekstraklasie rewelacyjnie spisuje się Wisła Płock. Zespół prowadzony przez Mariusza Misiurę, po awansie z pierwszej ligi po walce w barażach, obecnie plasuje się na pozycji wicelidera tabeli. Identyczna sytuacja ma miejsce poziom niżej – w Betclic 1. Lidze. Tam również na drugim miejscu znajduje się beniaminek, Pogoń Grodzisk Mazowiecki, kierowana przez doświadczonego Piotra Stokowca.
Listę sukcesów nowicjuszy zamyka Betclic 2. Liga, gdzie Unia Skierniewice, która awansowała z 3. Ligi, przewodzi obecnie całej stawce, zajmując fotel lidera i pewnie zmierza do zaplecza ekstraklasy.
Logika i konsekwencja kluczem do sukcesu
Tak dobre wyniki trzech beniaminków skłaniają do analizy, czy mamy do czynienia z nowym trendem, czy jedynie przypadkową zbieżnością wyników. W czasach, gdy finanse odgrywają kluczową rolę w futbolu, warto zauważyć, że wspomniane kluby nie należą do ligowych potentatów pod względem budżetu. Często znajdują się wręcz na przeciwległym biegunie w finansowych zestawieniach.
Wystarczy wspomnieć, że Wisłę Płock przed sezonem skazywano na spadek z ligi ze względu na mało imponujące na papierze transfery, a Pogoń Grodzisk nie ma nawet stadionu spełniającego wymogi pierwszej ligi i obecnie musi grać domowe spotkania w Pruszkowie.
Sukcesy Wisły Płock czy Pogoni Grodzisk Mazowiecki wskazują, że w sporcie nadal kluczowe pozostaje konsekwentne budowanie zespołu w oparciu o logikę sportową. Stworzenie zgranego kolektywu, realizującego założenia taktyczne, okazuje się fundamentem pozwalającym rywalizować z teoretycznie bogatszymi.
Praca wykonywana przez trenerów Misiurę i Stokowca jest dowodem na to, że stabilizacja i przemyślana strategia transferowa przynoszą wymierne efekty na boisku, często przewyższające możliwości wynikające z zasobności portfela.

