Florian Wirtz, jeden z najdrożej sprzedanych piłkarzy w historii Bundesligi, przeżywa trudne chwile po transferze do Liverpoolu. Młody pomocnik liczy, że powrót do reprezentacji Niemiec na mecze z Luksemburgiem i Irlandią Północną pomoże mu odbudować pewność siebie. Tymczasem selekcjoner Julian Nagelsmann tonuje swoje wcześniejsze ambitne deklaracje o triumfie na Mundialu.

W skrócie:
- Florian Wirtz nie zdobył jeszcze bramki dla Liverpoolu i jest krytykowany przez angielskie legendy
- Reprezentacja Niemiec potrzebuje zwycięstw po sensacyjnej porażce ze Słowacją, by uniknąć pierwszych w historii baraży o mundial
- Wirtz musi wziąć na siebie większą odpowiedzialność wobec nieobecności Musialy i Havertza w kadrze
Kłopoty adaptacyjne na Anfield Road
Transfer Floriana Wirtza z Bayeru Leverkusen do Liverpoolu był jednym z najgłośniejszych ruchów ostatniego letniego okna transferowego. Kwota 136 milionów euro, jaką „The Reds” zapłacili za niemieckiego pomocnika, uczyniła go najdroższym zawodnikiem w historii klubu z Anfield Road, przewyższającym nawet legendarny transfer Virgila van Dijka. Jednakże, po kilkunastu meczach, efektowny styl gry, który zachwycał kibiców w Niemczech, wydaje się być tylko wspomnieniem.
Jamie Carragher, legenda Liverpoolu, nie przebiera w słowach krytykując Wirtza: „Wydaliśmy fortunę na zawodnika, który jak na razie wygląda jak zagubiony turysta. Jego statystyki są alarmujące, a brak wpływu na grę zespołu widoczny gołym okiem”. Co ciekawe, Wirtz zmaga się z podobnymi problemami adaptacyjnymi co Kai Havertz w swoim pierwszym sezonie w Chelsea. Obaj zawodnicy z Leverkusen potrzebowali czasu, by odnaleźć się w intensywnym stylu Premier League.
Według danych Opta Sports, Wirtz stracił piłkę średnio 14,3 razy na mecz, co jest najgorszym wynikiem wśród ofensywnych zawodników Liverpoolu. Dodatkowo, jego skuteczność podań w trzeciej tercji boiska spadła z 83,7% w Bundeslidze do zaledwie 72,1% w Premier League.
Mannschaft jako terapia
Nagelsmann, który jeszcze przed Euro 2024 śmiało zapowiadał walkę o mistrzostwo świata, teraz musi stawić czoła bardziej przyziemnym wyzwaniom. Sensacyjna porażka z reprezentacją Słowacji postawiła Niemców w trudnej sytuacji w grupie kwalifikacyjnej do Mundialu 2026. Selekcjoner radykalnie zmienił swoje podejście.
„Musimy wrócić do podstaw i skupić się na wygrywaniu meczów krok po kroku. Wirtz to jeden z tych zawodników, którzy w niemieckiej kadrze zawsze pokazują swój potencjał, niezależnie od klubowej formy” – przyznał Nagelsmann podczas konferencji prasowej.
Najbliższe mecze z Luksemburgiem oraz Irlandią Północną nabierają charakteru „być albo nie być” dla niemieckich aspiracji bezpośredniego awansu. Historycznie Niemcy nigdy nie musieli walczyć o mundial w barażach, co tylko zwiększa presję na zespole. Dr Thomas Meyer, psycholog sportowy współpracujący z DFB, zdradził w rozmowie z „Kicker”: „Dla zawodnika takiego jak Wirtz kadra może działać jak bezpieczna przystań. To środowisko, w którym czuje się pewnie, zna swoje miejsce w taktyce i ma zaufanie trenera. Takie warunki mogą być idealne do przełamania złej passy.”
Wsparcie legend i perspektywy
Oliver Kahn, którego słowa wsparcia dla Wirtza przywołano w oryginalnym artykule, nie jest jedynym, który broni młodego pomocnika. Jürgen Klopp, były menedżer Liverpoolu, również zabrał głos w tej sprawie: „Florian to wyjątkowy talent, który potrzebuje czasu. Pamiętam, jak krytykowali Fabinho przez pierwsze miesiące, a później stał się fundamentem zespołu. Premier League wymaga adaptacji, nawet od najlepszych.”
Nieobecność Jamala Musialy i Kai Havertza w kadrze sprawia, że na barki Wirtza spadnie jeszcze większa odpowiedzialność kreowania gry ofensywnej reprezentacji. Według doniesień niemieckich mediów, Wirtz pracuje z dodatkowym trenerem od przygotowania mentalnego, by szybciej odnaleźć równowagę psychiczną po trudnym okresie.
Nagelsmann planuje ustawić Wirtza w centralnej strefie boiska, co kontrastuje z jego obecną pozycją w Liverpoolu, gdzie trener wykorzystuje go głównie na prawym skrzydle. Ta zmiana może okazać się kluczowa dla odbudowy formy 22-letniego pomocnika, który w środkowej strefie ma więcej swobody i możliwości kreowania sytuacji.
