Carlo Ancelotti to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w historii futbolu, który prowadził największe kluby świata. Mimo imponującego CV, doświadczony Włoch nie ustrzegł się bolesnych rozstań z pracodawcami. W niedawnym wywiadzie Ancelotti otwarcie przyznał, które zwolnienie było dla niego najtrudniejsze do przełknięcia.

W skrócie:
- Carlo Ancelotti został zwolniony z czterech wielkich klubów: Juventusu, Chelsea, Realu Madryt i Bayernu Monachium
- Według włoskiego szkoleniowca, najbardziej bolesne było rozstanie z Bayernem Monachium
- Po odejściu Ancelottiego Bayern dotarł do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie przegrał z… Realem Madryt
Cztery wielkie kluby, cztery bolesne rozstania
Carlo Ancelotti to prawdziwy obieżyświat futbolu, który miał okazję pracować w najlepszych klubach Europy. W swojej bogatej karierze trenerskiej prowadził takie zespoły jak Juventus, Milan, Chelsea, PSG, Bayern Monachium czy Real Madryt. Z większością z nich zdobywał trofea, jednak nie zawsze kończyło się to długotrwałą współpracą.
„Zostałem zwolniony cztery razy przez wielkie kluby: Juventus, Chelsea, Real Madryt i Bayern. To pokazuje, że nie potrzebujesz nieprzewidywalnego prezydenta lub właściciela, żeby cię zwolnić – akcjonariusze też mogą to zrobić” – wyznał Ancelotti.
Mimo że każde zwolnienie jest trudne dla trenera tej klasy, Włoch nie ma wątpliwości, które z nich najbardziej zapadło mu w pamięć – i to wcale nie chodzi o rozstanie z Realem Madryt, do którego później powrócił.
Bawarski ból i ironiczny finał
Według słów samego Ancelottiego, najtrudniejszym momentem w jego karierze trenerskiej było zwolnienie z Bayernu Monachium. „To było najcięższe zwolnienie w mojej karierze. Po moim odejściu dotarli do półfinału Ligi Mistrzów i przegrali – wiecie z kim! – z Realem Madryt” – przyznał Włoch z nutą goryczy.
Ta sytuacja nabiera szczególnej ironii, gdy weźmiemy pod uwagę, że Ancelotti później wrócił do Realu Madryt, gdzie ponownie osiągnął sukcesy. Obecnie, jako selekcjoner reprezentacji Brazylii, cieszy się uznaniem środowiska piłkarskiego, czego dowodem jest przyznanie mu nagrody dla Najlepszego Trenera podczas ceremonii Złotej Piłki 2024.

