W angielskiej Premier League szykuje się prawdziwa rewolucja. Według najnowszych doniesień arbitrzy prowadzący mecze najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii już wkrótce mogą zostać wyposażeni w kamery osobiste. Urządzenia te miałyby rejestrować wszelkie sprzeczki i konfrontacje z piłkarzami oraz trenerami, w tym także przypadki wulgarnego słownictwa kierowanego w stronę sędziów.

Skandal z udziałem Slota otworzył puszkę Pandory
W ostatnich dniach głośno było o zawieszeniu trenera Liverpoolu, Arne Slota, który podczas derbów Merseyside miał powiedzieć do sędziego Michaela Olivera:
„Jeśli nie wygramy ligi, to będzie twoja j***na wina”.
Ten incydent tylko potwierdził, że problem agresywnych zachowań wobec arbitrów wymaga natychmiastowych rozwiązań.
Jak się okazuje, Football Association (FA) już od pewnego czasu testuje technologię kamer osobistych w rozgrywkach amatorskich. Teraz chce przenieść to rozwiązanie na najwyższy poziom, czyli do Premier League, co miałoby zapewnić sędziom dodatkową ochronę.
FIFA może wprowadzić kamery na światowych boiskach
Mark Bullingham, dyrektor generalny FA, jest gorącym zwolennikiem tego pomysłu i prowadzi już rozmowy z FIFA na temat możliwości wprowadzenia tego rozwiązania w większej skali.
„Rozmawiamy z FIFA o tym, czy możemy nakłonić więcej krajów do przyjęcia próbnej wersji, a nawet przekonać FIFA do poparcia tego pomysłu” – powiedział Bullingham.
Angielski działacz nie ukrywa swojego entuzjazmu wobec tego rozwiązania i uważa, że powinno zostać przetestowane, a w przyszłości potencjalnie wprowadzone na stałe.
„Myślę, że jest to dobry sposób na zwiększenie pewności sędziów. Osobiście uważam, że to dobre rozwiązanie, które powinno zostać przetestowane, a potencjalnie również dozwolone” – dodał szef angielskiej federacji.
Francuzi nie patyczkują się z trenerami
Problem agresywnego zachowania wobec arbitrów nie dotyczy wyłącznie Premier League. We francuskiej Ligue 1 niedawno doszło do szokującego incydentu z udziałem trenera Lyonu, Paulo Fonseki, który został zawieszony na dziewięć miesięcy po konfrontacji z sędzią Benoitem Millotem.
Sędzia tak opisał sytuację w rozmowie z L’Equipe:
„Rzucił się na mnie z zastraszającą postawą i zdecydowałem się od razu go wyrzucić. Wydaje się, że doszło do lekkiego kontaktu z nosem. To była szczególnie zastraszająca, agresywna postawa, której trudno sobie wyobrazić ze strony profesjonalnego trenera.”
Sam Fonseca natychmiast przeprosił za swoje zachowanie:
„Chcę tylko powiedzieć, że przepraszam za to, co zrobiłem. Nie powinienem tego robić. Czasami robimy rzeczy, które nie są właściwe. Przepraszam.”
Technologia na straży sprawiedliwości
Wprowadzenie kamer osobistych mogłoby stanowić przełom w świecie piłki nożnej. Nie tylko zapewniłoby dodatkową ochronę arbitrom, ale także mogłoby wpłynąć na zachowanie piłkarzy i trenerów, którzy świadomi nagrywania, mogliby powstrzymać się od agresywnych zachowań.
Wiele wskazuje na to, że Premier League znów może stać się pionierem wprowadzania nowych technologii do futbolu, podobnie jak miało to miejsce w przypadku VAR czy technologii goal-line.
Niewykluczone, że już w przyszłym sezonie będziemy świadkami pierwszych testów kamer osobistych w meczach angielskiej ekstraklasy, co z pewnością wzbudzi ogromne zainteresowanie i dyskusje wśród kibiców oraz ekspertów piłkarskich.