Kacper Urbański, który tego lata wrócił do Polski po pięciu latach, ma unikalne spojrzenie na Ekstraklasę. Po bezbramkowym remisie Legii z Jagiellonią pomocnik stołecznego klubu nie gryzł się w język, wprost oceniając, jak przez ten czas zmieniła się polska liga. Jego zdaniem postęp jest widoczny gołym okiem, a gra w dzisiejszej Ekstraklasie to znacznie większe wyzwanie niż wtedy, gdy ją opuszczał.

Urbański wprost o Ekstraklasie
Pomocnik Legii, mając porównanie z boiskami Serie A, podzielił się ciekawą refleksją na temat kierunku, w jakim podążyły rozgrywki w Polsce.
– Ekstraklasa bardzo poszła do góry. Opuszczałem tę ligę pięć lat temu i dziś widzę, że drużyny grają bardziej technicznie i są lepiej przygotowane fizycznie. Wszystko poszło do przodu – ocenił Urbański.
Remis to strata punktów. Legia celuje w mistrzostwo
Jego opinia jest tym cenniejsza, że została wygłoszona na gorąco po trudnym i ostatecznie bezbramkowym meczu z Jagiellonią Białystok. Spotkanie, w którym Legia mimo wielu prób nie zdołała strzelić gola, było dla gospodarzy ogromnym rozczarowaniem, co pomocnik wprost przyznał.
– To dla nas strata dwóch punktów, których bardzo potrzebujemy – stwierdził bez ogródek. – Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, jednak nie potrafiliśmy ich wykorzystać. To był nasz największy problem.
Urbański cieszy się z powrotu i wsparcia trenera
Mimo frustracji wynikiem, Urbański jest zadowolony z powrotu do Polski i swojej rosnącej roli w zespole. Jak sam podkreśla, czuje się gotowy, by pomagać drużynie w walce o najwyższe cele w lidze, która w jego oczach stała się bardziej wymagająca.
– Czuję się w Warszawie coraz lepiej, a wsparcie trenera i klubu bardzo mi pomaga. Jestem gotowy na grę przez 90 minut – zapewnił. – Indywidualnie mogę zagrać jeszcze lepiej, ale punkty dają mistrzostwo, a ja swoją grą chcę po prostu pomagać drużynie.
Warto przypomnieć, że Kacper Urbański to jeden z najgłośniejszych transferów Legii Warszawa przed obecnym sezonem. Młody pomocnik wrócił do Polski po kilku latach spędzonych we Włoszech. Jak sam przyznaje, został w Warszawie bardzo dobrze przyjęty, a organizacja w klubie stoi na najwyższym poziomie.


