Wisła Płock – PSG za darmo w internecie. Jak i gdzie oglądać transmisję hitowego pojedynku w Lidze Mistrzów z udziałem polskiego zespołu? Sprawdź już teraz! Start w dniu 15.10.2025 o godzinie 18:45.

Wisła Płock – PSG za darmo: Gdzie oglądać transmisję 15.10.2025?
Spotkanie Wisła Płock – PSG za darmo można obejrzeć w STS TV. To sposób bezpieczny i legalny, a przy tym sprawdzony już przez wiele tysięcy kibiców. Co więcej, relację na żywo obejrzeć można w tym przypadku na komputerze lub dowolnym urządzeniu mobilnym jak smartfon czy tablet!
Jak oglądać transmisje w STS TV za darmo?
- Rejestracja na www.STS.pl (kod: BETONLINE)
- Obstawienie dowolnego meczu
- Przejście do zakładki „Zakłady live”
- Wybór transmisji meczu
(#reklamaSTS)
Do oglądających dołączyć można w dowolnym momencie spotkania, jednak warto zapewnić sobie dostęp do transmisji możliwie jak najwcześniej. W tym przypadku nie ma limitu widzów, dlatego nie trzeba obawiać się o to, że nie będziemy mogli skorzystać z usługi!
Początek meczu jest zaplanowany na godzinę 18.45.
Wisła Płock vs PSG: Czy mistrzowie Polski postawią się paryskim gwiazdom?
Nafciarzy czeka konfrontacja z prawdziwą potęgą europejskiej piłki ręcznej. Paris Saint-Germain Handball to klub, który w swoich trofeach ma 12 tytułów mistrza Francji, sześć Pucharów Francji i pięć Superpucharów, a jego ambicje niezmiennie celują w triumf w Lidze Mistrzów. Zespół Stefana Madsena dysponuje gwiazdorskim składem – w szeregach PSG występują Luka Karabatić, Elohim Prandi, Luc Steins czy wychowanek płockiej Wisły, Kamil Syprzak, który stał się jednym z najlepszych obrotowych na świecie.
Paryżanie w obecnym sezonie Champions League zajmują piąte miejsce w grupie B z czterema punktami na koncie. Wygrali z Pelisterem i Zagrzebiem, natomiast ulegli Magdeburgowi i Szegedowi. W krajowych rozgrywkach prezentują się znacznie lepiej – po sześciu kolejkach Starligue mają komplet zwycięstw i imponujący bilans bramkowy. Forma Eloihima Prandi’ego (26 bramek, wicelidera asyst w LM) oraz Kamila Syprzaka (23 trafienia) robi wrażenie i stawia ich w czołówce strzelców rozgrywek.
Bilans bezpośrednich starć przemawia zdecydowanie na korzyść mistrza Francji – dziewięć wygranych w dziesięciu meczach. Jednak miniony sezon pokazał, że dystans topnieje. Wisła przegrała w Płocku minimalnie 23:24, by w rewanżu sprawić sensację na Pierre de Coubertin, wygrywając 31:28. Ten triumf w hali, gdzie niewielu rywalom udaje się odnieść sukces, udowodnił, że Nafciarzy stać na pokonanie europejskiego giganta. Tym bardziej, iż polski zespół również ma czym się chwalić w tym sezonie Champions League, a jego kadra na papierze nie wypada blado w porównaniu z najbliższymi rywalami.

