Piątkowy wieczór w Łodzi przyniósł starcie Widzew – Radomiak. Prezentujemy skrót meczu, który pozwala obejrzeć aż pięć bramek. Kto wygrał to spotkanie? W tym miejscu sprawdzisz wynik, szczegółowe statystyki oraz listę strzelców goli z 17.10.2025.

Widzew – Radomiak wynik meczu: Kto wygrał 17.10.2025?
Piłkarze Widzewa Łódź pokonali na własnym stadionie Radomiaka Radom 3:2. Choć goście walczyli do samego końca, to łodzianie prowadzili już 2:1 do przerwy i zdołali dowieźć cenne zwycięstwo. Bramki dla gospodarzy zdobywali Sebastian Bergier, Peter Therkildsen oraz Lindon Selahi, a dla przyjezdnych trafiali Romário Baró i Maurides.
Widzew Łódź 3-2 Radomiak Radom
- Bramki: Sebastian Bergier 7, Peter Therkildsen 38, Lindon Selahi 69 – Romário Baró 44, Maurides 90
- Widzew: 98. Maciej Kikolski – 91. Marcel Krajewski, 4. Mateusz Żyro, 14. Ricardo Visus, 16. Peter Therkildsen – 57. Samuel Akere (78, 77. Ángel Baena), 55. Szymon Czyż, 10. Fran Álvarez (85, 8. Tonio Teklić), 6. Juljan Shehu (66, 18. Lindon Selahi), 7. Mariusz Fornalczyk (85, 19. Bartłomiej Pawłowski) – 99. Sebastian Bergier (67, 9. Andi Zeqiri).
- Radomiak: 1. Filip Majchrowicz – 24. Zié Ouattara (82, 20. João Pedro), 14. Steve Kingué, 26. Adrián Diéguez, 13. Jan Grzesik – 15. Abdoul Tapsoba (67, 7. Vasco Lopes), 6. Romário Baró (72, 2. Ibrahima Camará), 77. Chrístos Dónis (72, 10. Roberto Alves), 27. Rafał Wolski, 11. Capita (67, 21. Elves Baldé) – 25. Maurides.
Widzew – Radomiak przebieg meczu: Najważniejsze akcje
Mimo początkowej przewagi gości, to Widzew otworzył wynik. W 7. minucie, po dalekim wyrzucie z autu, Filip Majchrowicz zdołał obronić pierwszy strzał głową Mateusza Żyry, ale przy dobitce Sebastiana Bergiera, również głową, był już bezradny. Radomiak mógł wyrównać niemal natychmiast, lecz Maciej Kikolski popisał się podwójną interwencją po strzałach Capity i Abdoula Tapsoby.
W 13. minucie mecz został przerwany na kilka minut z powodu zadymienia boiska po odpaleniu rac przez kibiców. Po wznowieniu gry łodzianie kontrolowali przebieg wydarzeń. W 35. minucie fatalny błąd defensywy Widzewa mógł wykorzystać Rafał Wolski, który mając przed sobą niemal pustą bramkę, uderzył jednak nad poprzeczką. Niewykorzystana sytuacja zemściła się trzy minuty później. Marcel Krajewski precyzyjnie dośrodkował na głowę Petera Therkildsena, a ten podwyższył na 2:0.
Tuż przed przerwą goście zdołali jednak złapać kontakt – w 44. minucie Romário Baró wykorzystał centrę Wolskiego i strzałem głową ustalił wynik pierwszej połowy na 2:1.
Druga odsłona również obfitowała w sytuacje podbramkowe. Szanse mieli Fran Álvarez po stronie Widzewa i Capita w zespole Radomiaka. W 69. minucie gospodarze zadali kluczowy cios.
Wprowadzony zaledwie trzy minuty wcześniej Lindon Selahi popisał się „wejściem smoka”. Wykorzystał katastrofalne podanie Steve’a Kingué we własnym polu karnym i bez problemu pokonał Majchrowicza na 3:1.
Radomiak nie zamierzał się poddawać i w 90. minucie meczu Maurides ponownie dał nadzieję przyjezdnym, trafiając głową po asyście Grzesika. W doliczonym czasie gry goście starali się doprowadzić do remisu, ale defensywa Widzewa, wspierana przez pewnie interweniującego Kikolskiego, utrzymała prowadzenie 3:2 do końcowego gwizdka.
Widzew – Radomiak skrót meczu 17.10.2025
Piątkowe starcie w Łodzi przyniosło aż pięć bramek i zwroty akcji. W tym miejscu prezentujemy skrót wideo:


