Karuzela transferowa kręci się w najlepsze, a w jej centrum znalazło się nazwisko absolutnie z topu. Marc-André ter Stegen, ikona i jeden z kapitanów FC Barcelony, stał się celem dla największych klubów Europy. Jak donoszą niemieckie media, to Juventus jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do przejęcia niemieckiego bramkarza, ale czy sam zawodnik jest w ogóle zainteresowany zmianą otoczenia?

W skrócie:
- Juventus, według doniesień niemieckiego „Bild”, jest jednym z klubów zainteresowanych pozyskaniem Marca-André ter Stegena.
- Niemieckim bramkarzem interesują się również inne potęgi, takie jak Manchester City, PSG, Milan czy Manchester United.
- Mimo licznych plotek sam ter Stegen pozostaje w pełni zaangażowany w projekt FC Barcelony i zamierza walczyć o swoje miejsce w zespole.
Ter Stegen na celowniku gigantów. Czas na zmianę warty w Barcelonie?
Rynek piłkarski nie znosi próżni, a gdy tylko pojawia się cień szansy na wyciągnięcie gwiazdy światowego formatu, najbogatsi od razu ustawiają się w kolejce. Według dziennikarzy „Bild”, sytuację Marca-André ter Stegena wnikliwie obserwuje kilka prestiżowych firm. Na czele peletonu ma znajdować się Juventus, który poszukuje wzmocnień między słupkami.
To jednak dopiero początek listy chętnych. Mówi się o Milanie, który rozgląda się za następcą, na wypadek gdyby Mike Maignan zdecydował się na odejście. Swój wzrok w kierunku stolicy Katalonii skierował też Manchester City, zaniepokojony powracającymi urazami Edersona. W grze pozostają również takie tuzy jak PSG i Manchester United.
Sytuacja wydaje się skomplikowana, ale jednocześnie niezwykle klarowna z jednego powodu – postawy samego zawodnika. Pomimo że jego nazwisko łączone jest z transferem niemal na każdym kroku, ter Stegen twardo stąpa po ziemi. Niemiec jest zdeterminowany, by pozostać na Camp Nou i udowodnić swoją wartość w kolejnym sezonie. To sygnał dla wszystkich chętnych: wyciągnięcie go z Barcelony nie będzie ani łatwe, ani tanie. Chociaż, co ciekawe, portal Transfermarkt wycenia go obecnie na zaledwie 12 milionów euro. Czy to okazja stulecia, czy po prostu niedoszacowana wartość rynkowa?
Kogo chce Juventus? Długa lista życzeń i jeden faworyt
Stara Dama ma swoje ambicje i wie, że solidny bramkarz to fundament sukcesu. Obecnie w kadrze znajdują się Mattia Perin, Carlo Pinsoglio i Michele Di Gregorio, ale wygląda na to, że dyrektorzy sportowi z Turynu celują w kogoś o jeszcze głośniejszym nazwisku. Lista życzeń jest imponująca i pokazuje, że klub rozważa różne opcje. Oprócz ter Stegena, na radarze Juventusu znajdują się między innymi:
- Elia Caprile
- Marco Carnesecchi
- Caoimhin Kelleher
- Andriy Lunin
To pokazuje, że Niemiec jest jedną z kilku opcji. Jednak jego doświadczenie, status i umiejętność gry nogami, co jest kluczowe w nowoczesnym futbolu, stawiają go bardzo wysoko w tej hierarchii. Pytanie brzmi, czy Juventus będzie w stanie skusić nie tylko Barcelonę, ale przede wszystkim samego bramkarza, który na razie deklaruje pełną lojalność wobec obecnych barw.