Trener Lecha Poznań Niels Frederiksenen nie ma wątpliwości, że czwartkowy występ Lecha w Lidze Konferencji (wygrana 4:1 z Rapidem Wiedeń) był najlepszym meczem jego zespołu. Na wyróżnienie z ust szkoleniowca zasłużył Timothy Ouma, z którym „Kolejorz” w składzie jeszcze nigdy nie przegrał!

Najlepszy mecz Lecha w sezonie
Lech Poznań w wielkim stylu rozpoczął fazę grupową Ligi Konferencji, rozbijając u siebie Rapid Wiedeń 4:1. Po spotkaniu trener Niels Frederiksen był pod wrażeniem postawy swojej drużyny, nazywając ten występ kompletnym.
– Jeśli spojrzymy na całe 90 minut, to powiedziałbym, że tak, to był nasz najlepszy mecz – przyznał bez wahania duński szkoleniowiec. – Myślę, że to był jeden z najlepszych występów w tym sezonie. Nie ma wątpliwości – dodał.
Co szczególnie zadowoliło trenera? Przede wszystkim równowaga między ofensywą a defensywą. Lech nie tylko imponował skutecznością, ale również doskonale radził sobie z neutralizowaniem Austriaków.
– Stworzyliśmy wiele okazji i strzeliliśmy cztery gole, a jednocześnie nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele. To mnie satysfakcjonuje – podkreślił Frederiksen.
Trener dodał, że choć w innych meczach, jak choćby w domowym starciu z Genkiem, zdarzały się fragmenty gry na jeszcze wyższym poziomie, to właśnie czwartkowe spotkanie było najbardziej kompletnym i dojrzałym występem jego drużyny od pierwszej do ostatniej minuty.
Timothy Uma jako talizman Lecha
Statystyki nie kłamią – Lech Poznań z Timothym Umą w wyjściowym składzie jeszcze nie przegrał. W siedmiu takich spotkaniach „Kolejorz” zanotował sześć zwycięstw i jeden remis. Młody Kenijczyk, który początkowo potrzebował czasu na aklimatyzację, wyrasta na kluczową postać w układance trenera. Niels Frederiksen nie szczędził mu pochwał, podkreślając jego ogromny rozwój.
– Jego forma znacznie wzrosła. Z meczu na mecz gra coraz lepiej po okresie, w którym musiał zintegrować się z zespołem i osiągnąć odpowiednią dyspozycję fizyczną – analizował trener.
Frederiksen przyznał, że Uma, który ma ogromny potencjał, w pełni go teraz pokazuje, co czyni go niezwykle cennym zawodnikiem dla drużyny.
– Teraz prezentuje najwyższy poziom, co widzimy niemal każdego dnia na treningach. Oczywiście, w związku z napiętym terminarzem potrzebujemy rotacji, ale obecnie trudno jest mi zdjąć go z boiska – podsumował szkoleniowiec Lecha.


