Trener Liverpoolu, Arne Slot, stanął w obronie swojego podopiecznego, Floriana Wirtza, który po transferze za 125 milionów euro nie spełnia jeszcze oczekiwań kibiców. W rozmowie ze Sky Sports holenderski szkoleniowiec poprosił o cierpliwość wobec niemieckiego pomocnika. Slot podkreślił, że Wirtz miał pecha i mógłby już mieć na swoim koncie znacznie więcej asyst.

W skrócie:
- Florian Wirtz przeszedł do Liverpoolu z Bayeru za 125 milionów euro
- W 10 meczach zanotował tylko jedną asystę
- Trener Slot twierdzi, że statystyki nie odzwierciedlają jakości jego gry
Pech czy kryzys formy? Slot wyjaśnia sytuację Wirtza
Arne Slot w wywiadzie dla Sky Sports postanowił rozwiać wątpliwości dotyczące formy Floriana Wirtza. Niemiecki pomocnik, który latem przeszedł do Liverpoolu z Bayeru Leverkusen za astronomiczną kwotę 125 milionów euro, jak dotąd zanotował tylko jedną asystę w dziesięciu meczach. Kibice i eksperci zaczynają więc zadawać pytania, czy młoda gwiazda niemieckiej piłki spełni pokładane w nim nadzieje.
„Kiedy zawodnik jest kupowany za takie pieniądze, ludzie zwykle skupiają się na golach i asystach. Ale powiem wam, że mógłby już mieć sześć lub siedem asyst. Wystarczy obejrzeć podania, które dostarcza swoim kolegom z drużyny, które niestety nie zawsze kończą się golami” – wyjaśnił Slot.
Holenderski szkoleniowiec przywołał konkretny przykład, który w jego opinii doskonale ilustruje problem:
„Jednym z najlepszych przykładów jest jego podanie do Salaha w meczu przeciwko Chelsea. Dla Mo takie sytuacje kończą się golami 99 razy na 100. Wirtz po prostu nie miał szczęścia z wykończeniem po swoich podaniach.”
Adaptacja do Premier League wymaga czasu
Arne Slot zaapelował o cierpliwość wobec młodego Niemca. Podkreślił, że przejście z Bundesligi do Premier League to ogromne wyzwanie, nawet dla tak utalentowanego zawodnika jak Wirtz. Holenderski trener wyraźnie wierzy w potencjał swojego podopiecznego, sugerując, że to tylko kwestia czasu, zanim Wirtz zacznie regularnie notować liczby odpowiadające jego umiejętnościom.
Warto zauważyć, że Liverpool zapłacił za Wirtza rekordową kwotę w swojej historii. Oczekiwania wobec niemieckiego pomocnika są więc ogromne. Jednak jak pokazuje historia transferów do Premier League, nawet najbardziej utalentowani zawodnicy potrzebują czasu na aklimatyzację w najbardziej wymagającej lidze świata.
Slot wydaje się być spokojny o przyszłość Wirtza. Jego wiara w niemieckiego pomocnika sugeruje, że kibice The Reds wkrótce zobaczą pełnię możliwości swojej nowej gwiazdy. Tymczasem Liverpool przygotowuje się do hitowego starcia z Manchesterem United, które odbędzie się w ramach 8. kolejki Premier League.

