W rosyjskich mediach pojawiły się informacje, że Szachtar Donieck, jeden z najsłynniejszych ukraińskich klubów piłkarskich, ma rozpocząć występy w Drugiej Lidze Rosji od sezonu 2026. Według przekazów, klub miał rozpocząć proces licencjonowania w rosyjskiej lidze, a domowe tego klubu byłyby rozgrywane na terenie Krymu.
Szachtar Donieck w lidze rosyjskiej?
Zgodnie z rosyjskim przekazem, skład drużyny Szachtara miałby opierać się głównie na zawodnikach z terenów okupowanych oraz wychowankach tej samej akademii piłkarskiej, ale obecnie funkcjonuje niezależnie od ukraińskich struktur piłkarskich.
Informacje te nie mają potwierdzenia w oficjalnych źródłach związanych z ukraińskim klubem czy międzynarodowymi organami piłkarskimi. Szachtar Donieck kontynuuje rywalizację w ukraińskiej Premier League oraz gra w rozgrywkach europejskich pucharów. Sezon 2025/2026 pokazuje, że zespół funkcjonuje normalnie w ukraińskim systemie piłkarskim, choć ze względu na wojnę z Rosją zmuszony jest do gry na stadionach poza własnym miastem, m.in. w Krakowie.
Cała sprawa wpisuje się w szerszy kontekst polityczny i propagandowy konfliktu na Ukrainie, który trwa od 2022 roku. Rosyjskie media i władze od dłuższego czasu szukają sposobów na legitymizację kontroli nad okupowanymi terenami, także przez tworzenie tam rosyjskich struktur sportowych. Tworzenie klubu „Szachtar” w rosyjskiej lidze może być elementem takiego działania, mającym na celu pokazanie kontroli nad terytoriami i podważenie ukraińskiej suwerenności.
Wśród wymienianych w mediach klubów znalazły się nie tylko Szachtar Donieck, ale także inne zespoły z obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego czy z Krymu.
Od czasu aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, rosyjskie władze i media sygnalizowały chęć włączenia tamtejszych klubów do swoich rozgrywek. Takie plany były już jednak wielokrotnie blokowane przez UEFA i FIFA, które od lat starają się utrzymać międzynarodową neutralność i unikać politycznych ingerencji w sport. Przedstawiciele międzynarodowych organów piłkarskich wielokrotnie podkreślali, że żadne polityczne konflikty nie mogą wpływać na organizację rozgrywek piłkarskich.
