Jannik Sinner, czterokrotny mistrz turniejów wielkoszlemowych, mimo awansu do finału turnieju w Pekinie, wzbudził niepokój wśród kibiców. Podczas półfinałowego pojedynku z Alexem de Minaurem Włoch zmagał się z widocznymi problemami fizycznymi, co wywołało obawy o jego dyspozycję przed finałowym starciem. Sam zawodnik jednak uspokaja fanów.

W skrócie:
- Sinner pokonał Alexa de Minaura 6-3, 4-6, 6-2 w półfinale China Open 2025, mimo widocznych oznak zmęczenia
- Włoski tenisista zapewnił, że jedna noc wystarczy mu na regenerację i będzie gotowy na finał
- W decydującym meczu Sinner zmierzy się z młodym Amerykaninem Learnerem Tienem, co będzie ich pierwszym spotkaniem w karierze
Sinner uspokaja – będzie gotowy na finał
Jannik Sinner, który w półfinale turnieju w Pekinie wyraźnie zmagał się z problemami fizycznymi, szczególnie w drugim secie, postanowił uspokoić swoich kibiców. Podczas konferencji prasowej po meczu Włoch zapewnił, że jedna noc regeneracji wystarczy, by przygotować się do finałowego starcia.
„Mam jedną noc na regenerację. Będę w porządku. W finałach ma się więcej adrenaliny, większą chęć do gry najlepiej jak potrafisz. Nie mogę się tego doczekać. Finały są wyjątkowe. To kolejny finał dla mnie w tym sezonie. To świetny wynik. Zobaczymy, z kim zagram” – powiedział Sinner, jeszcze przed poznaniem swojego finałowego rywala.
Występ w Pekinie to dla Włocha już siódmy finał turniejowy w 2025 roku, co potwierdza jego znakomitą formę w tym sezonie.
Trudna przeprawa z de Minaurem
Mecz półfinałowy z Alexem de Minaurem nie należał do najłatwiejszych dla włoskiego tenisisty. Obaj zawodnicy prezentowali mocne serwisy i angażowali się w długie wymiany. Sinner, mimo że wygrał pierwszego seta 6-3, w drugim znalazł się w tarapatach, przegrywając 4-6. Dopiero w decydującej partii odzyskał kontrolę nad spotkaniem, wygrywając 6-2.
„Miałem swoje szanse w drugim secie. Nie mogłem ich wykorzystać. On również miał więcej okazji. To był dość wyrównany mecz. W trzecim secie starałem się podnieść swój poziom. Przełamałem go bardzo wcześnie, co dodało mi trochę pewności siebie, by lepiej serwować” – analizował Sinner.
Włoch nie szczędził również pochwał dla swojego przeciwnika:
„Czułem, że momentami serwował świetnie. Z dobrą prędkością i precyzją. Ja również dziś dobrze serwowałem. On skutecznie neutralizował mój serwis. Poruszał się bardzo szybko. Ten kort jest dość wolny. On dociera do większej liczby piłek. Po prostu starałem się koncentrować na mentalnej energii… to był bardzo trudny mecz”.
Finałowa konfrontacja z amerykańską niespodzianką
W finale turnieju China Open 2025 Jannik Sinner zmierzy się z młodym amerykańskim tenisistą Learnerem Tienem. Będzie to pierwsze spotkanie obu zawodników, co może stanowić dodatkowe wyzwanie dla faworyzowanego Włocha.
Finał zaplanowany jest na środę, 1 października, i z pewnością przyciągnie uwagę kibiców tenisa na całym świecie. Sinner, mimo problemów fizycznych w półfinale, pozostaje faworytem tego starcia, jednak nieprzewidywalność młodego Amerykanina może sprawić, że będzie to emocjonujący pojedynek.
