Everton powraca do planów sprowadzenia utalentowanego prawego obrońcy Sevilli FC, Juanlu Sáncheza, w zimowym oknie transferowym. 22-letni Hiszpan jest postrzegany jako idealne rozwiązanie problemów, z którymi zmaga się drużyna z Goodison Park na prawej stronie obrony. Sánchez, który wyróżnia się wszechstronnością i ofensywnym podejściem do gry, znajduje się na radarze nie tylko Evertonu, ale także innych klubów spoza LaLigi.

W skrócie:
- Everton ponownie zainteresowany sprowadzeniem Juanlu Sáncheza z Sevilli FC podczas zimowego okna transferowego
- 22-letni prawy obrońca zaimponował w poprzednim sezonie, notując 4 gole i 4 asysty w 31 meczach ligowych
- „The Toffees” nie zdołali wzmocnić pozycji prawego obrońcy podczas letniego okna transferowego, co teraz uznają za strategiczny błąd
Kim jest Juanlu Sánchez i dlaczego Everton tak bardzo go pragnie?
Juanlu Sánchez to wschodząca gwiazda LaLigi, która regularnie występuje w barwach Sevilli FC od sezonu 2021/22. Młody Hiszpan w wieku zaledwie 22 lat zdążył już udowodnić swoją wartość, stając się jednym z najbardziej obiecujących prawych obrońców w Hiszpanii. Jego największym atutem jest wszechstronność – potrafi solidnie wykonywać obowiązki defensywne, a jednocześnie efektywnie włączać się do akcji ofensywnych.
W poprzednim sezonie Sánchez rozegrał 31 meczów ligowych, co świadczy o jego ważnej roli w zespole Sevilli. Co więcej, jego statystyki ofensywne robią wrażenie jak na zawodnika grającego na pozycji obrońcy – 4 gole i 4 asysty to liczby, które z pewnością przykuły uwagę skautów Evertonu.
Sevilla znana jest z rozwijania młodych talentów, a Juanlu jest kolejnym przykładem skutecznej pracy akademii tego klubu. Jego styl gry doskonale pasuje do wymagań Premier League – jest fizycznie silny, szybki i technicznie uzdolniony.
Problemy Evertonu na prawej obronie
Brak wzmocnienia pozycji prawego obrońcy podczas letniego okna transferowego okazał się poważnym błędem strategicznym ze strony Evertonu. Problemy na tej pozycji stały się widoczne już w pierwszych tygodniach sezonu, co skłoniło władze klubu do ponownego rozważenia transferu Juanlu Sáncheza.
Aktualni prawi obrońcy „The Toffees” nie spełniają oczekiwań trenera, a braki w tej formacji negatywnie wpływają na całościową grę zespołu. Zarówno w defensywie, jak i w ofensywie, prawa strona boiska pozostaje słabym punktem drużyny z Goodison Park.
W kontekście trudnej sytuacji finansowej klubu, transfer młodego zawodnika z potencjałem na dalszy rozwój i ewentualną odsprzedaż wydaje się być rozsądnym rozwiązaniem. Juanlu Sánchez, mimo młodego wieku, ma już spore doświadczenie na wysokim poziomie, co czyni go gotowym do natychmiastowego wzmocnienia pierwszego składu Evertonu.
Potencjalna rywalizacja o podpis hiszpańskiego talentu
Everton nie jest jedynym klubem zainteresowanym usługami młodego Hiszpana. Jak sugeruje źródło, Juanlu Sánchez znajduje się na radarze kilku zespołów spoza LaLigi, co może doprowadzić do transferowej rywalizacji podczas zimowego okna.
Sevilla FC słynie z twardych negocjacji i umiejętnego maksymalizowania zysków ze sprzedaży swoich zawodników. Władze klubu z Andaluzji z pewnością będą świadome rosnącego zainteresowania swoim zawodnikiem i mogą postawić wysokie wymagania finansowe.
Dla Evertonu kluczowe może okazać się szybkie działanie i przedstawienie konkretnej oferty, zanim zrobią to konkurencyjne kluby. Zimowe okno transferowe rządzi się swoimi prawami, a kluby często niechętnie sprzedają ważnych zawodników w środku sezonu, dlatego „The Toffees” mogą być zmuszeni do zaoferowania kwoty przekraczającej rzeczywistą wartość rynkową Sáncheza.
