Leicester City szykuje się do rozstania z Ruudem van Nistelrooyem, który – według doniesień z Anglii – nie otrzymał jasnych sygnałów co do swojej przyszłości. W jego miejsce ma przyjść trener z doświadczeniem w awansach – Russell Martin.

Holender czekał na decyzję… i się nie doczekał
Ruud van Nistelrooy objął Leicester z nadzieją odbudowy zespołu. Po spadku z elity poświęcił ostatnie tygodnie na planowanie nowego rozdania w Championship. Klub jednak nie komunikował się z nim otwarcie, a brak deklaracji ze strony zarządu okazał się jednoznaczną odpowiedzią. Van Nistelrooy ma wkrótce odejść.
Russell Martin znów w grze
Głównym kandydatem do objęcia Leicester jest Russell Martin, który w 2024 roku poprowadził Southampton do awansu do Premier League poprzez baraże. Chociaż jego przygoda z najwyższą klasą rozgrywkową zakończyła się przedwcześnie, jego znajomość Championship jest niepodważalna. To właśnie ta umiejętność budowania zespołu na zapleczu ekstraklasy ma przekonać władze Leicester.
Nowy sezon, nowe problemy: możliwe odjęcie punktów
Nad Leicester zbierają się jednak nie tylko sportowe chmury. Klub został oskarżony o naruszenie przepisów finansowych (PSR) jeszcze z czasów poprzedniego pobytu w Championship. Sprawa trafiła do niezależnej komisji, a jeśli zarzuty się potwierdzą – drużynie może grozić odjęcie punktów na starcie sezonu. To poważnie utrudni walkę o powrót do Premier League i postawi dodatkową presję na nowym szkoleniowcu.
Leicester musi teraz rozpocząć gruntowną odbudowę – nie tylko kadrową, ale i wizerunkową. Po latach spędzonych w elicie i sensacyjnym mistrzostwie Anglii w 2016 roku, klub znajduje się na zakręcie. Czy Russell Martin będzie tym, który przywróci „Lisy” na właściwe tory?