Zwycięstwo Realu Madryt w El Clásico (2-1) nie zakończyło rywalizacji między piłkarzami obu drużyn. Po meczu w mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy, które jednoznacznie nawiązywały do przedmeczowych wypowiedzi Lamine Yamala. Szczególną uwagę zwróciła publikacja obrońcy Realu, Raúla Asencio, który w wymowny sposób zakpił z młodej gwiazdy Barcelony.

W skrócie:
- Raúl Asencio opublikował zdjęcie z czterema emotikonami przedstawiającymi mówiącego człowieka, nawiązując do przedmeczowych wypowiedzi Lamine Yamala
- Również Jude Bellingham dołączył do prowokacji, publikując post ze zwrotem „Talk is cheap” (Mówienie jest tanie)
- Napięcie między zespołami było widoczne już podczas meczu, szczególnie w końcówce spotkania, gdy doszło do spięcia między ławkami rezerwowych
Medialna przepychanka po El Clásico
Wielkie piłkarskie mecze rzadko kończą się wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego. Niedzielne starcie gigantów hiszpańskiego futbolu udowodniło to po raz kolejny. Pomimo że Real Madryt zwyciężył na boisku 2-1, rywalizacja przeniosła się do mediów społecznościowych, gdzie zawodnicy „Królewskich” postanowili odpowiedzieć na przedmeczowe deklaracje Lamine Yamala.
Asencio, który nie pojawił się na murawie podczas El Clásico, był jednym z najbardziej aktywnych uczestników spięcia między ławkami rezerwowych w końcówce meczu. Kilka godzin po spotkaniu hiszpański obrońca opublikował na swoim Instagramie wymowne zdjęcie z czterema emotikonami przedstawiającymi mówiącego człowieka. Przekaz był jednoznaczny – odnosił się do Yamala i jego przedmeczowych deklaracji, które najwyraźniej mocno dotknęły szatnię Realu.
„El Clásico było pełne spięć. Nie tylko podczas spotkania i w jego końcowych minutach. Kilka godzin po meczu zawodnicy nadal publikowali wiadomości w swoich mediach społecznościowych, w których wciąż można było wyczuć napięcie związane ze spotkaniem i pragnienie zdobycia trzech punktów.”
„Mówienie jest tanie” – Bellingham dołącza do prowokacji
Asencio nie był jedynym zawodnikiem Realu, który postanowił zakpić z młodej gwiazdy Barcelony w mediach społecznościowych. Jude Bellingham również nie przepuścił okazji, by wbić szpilkę Lamine Yamalowi. Angielski pomocnik opublikował kilka zdjęć z meczu z wymownym podpisem: „Talk is cheap” („Mówienie jest tanie”), dodając na koniec klubowe zawołanie „Hala Madrid siempre”.
Bellingham, który był jednym z kluczowych zawodników niedzielnego meczu, w ten sposób wyraźnie nawiązał do wcześniejszych wypowiedzi Yamala. Młody zawodnik Barcelony przed El Clásico sugerował, że jego zespół jest lepszy od Realu, a teraz musiał zmierzyć się z konsekwencjami tych słów nie tylko na boisku, ale i w przestrzeni wirtualnej.
Całe zamieszanie medialne pokazuje, jak wiele emocji wciąż budzi rywalizacja między dwoma hiszpańskimi gigantami. Zawodnicy Realu Madryt, podniesieni zwycięstwem na Bernabéu, nie zamierzali przepuścić okazji, by przypomnieć rywalom o wyniku i pokazać, że w piłce nożnej to boisko ostatecznie weryfikuje wszelkie przedmeczowe zapowiedzi.

