Yan Diomande, nowy talent RB Leipzig, wzbudził ogromne zainteresowanie klubów z Premier League. Niemiecki zespół nie zamierza jednak łatwo rozstawać się ze swoim piłkarzem i wyznaczył za niego astronomiczną kwotę. Mimo krótkiego pobytu w Lipsku, wartość rynkowa Iworyjczyka rośnie w zawrotnym tempie.

W skrócie:
- RB Leipzig wycenia Yana Diomande na 100 milionów euro, choć sprowadził go zaledwie za 20 milionów
- Przed transferem do Niemiec, młody talent rozegrał tylko 10 meczów dla Leganés, zdobywając 2 gole i notując 1 asystę
- Kluby z Premier League mocno interesują się zawodnikiem, ale będą musiały głęboko sięgnąć do kieszeni
Błyskawiczny awans z Leganés do europejskiej czołówki
Historia Yana Diomande to prawdziwa piłkarska baśń o błyskawicznym wzroście wartości. Iworyjczyk dołączył do hiszpańskiego Leganés w 2025 roku i zdążył rozegrać tam zaledwie 10 spotkań, w których zdobył 2 bramki i zanotował jedną asystę. Jego kariera nabrała rozpędu szczególnie po meczu przeciwko Realowi Madryt.
Jego występ przeciwko Realowi Madryt zwrócił szczególną uwagę: ten debiut potwierdził silny zakład Leganés na jego wschodzący talent.
Madrycki klub próbował bronić się przed zewnętrznym zainteresowaniem, powołując się na klauzulę wykupu zawodnika. Ostatecznie jednak to RB Leipzig zdecydował się aktywować tę klauzulę, zabezpieczając transfer młodego gwiazdora.
Niebotyczna wycena i strategia Lipska
RB Leipzig, znany z umiejętnego wyławiania młodych talentów, zapłacił za Diomande 20 milionów euro. Kwota ta wydawała się wówczas znacząca za piłkarza z tak niewielkim doświadczeniem w europejskiej piłce. Dziś jednak niemiecki klub wycenia swojego zawodnika na zawrotne 100 milionów euro.
Ta astronomiczna suma pokazuje nie tylko wiarę Lipska w umiejętności Iworyjczyka, ale stanowi też element strategii transferowej klubu. RB Leipzig po raz kolejny udowadnia, dlaczego jest uważany za jeden z najlepszych klubów w rozwijaniu i zwiększaniu wartości młodych piłkarzy.
Premier League czeka z wypełnionymi sejfami
Zainteresowanie usługami Diomande wykazują przede wszystkim kluby z Premier League, które słyną z gotowości do wydawania ogromnych sum na utalentowanych graczy. Mimo wysokiej ceny wyznaczonej przez Lipsk, angielskie giganty uważnie monitorują rozwój młodego Iworyjczyka.
Dla RB Leipzig sytuacja jest niemal idealna – albo zatrzymają w swoich szeregach wyjątkowy talent, który pomoże im w osiąganiu sportowych celów, albo zarobią pięciokrotność kwoty, którą wydali na jego pozyskanie. W obu przypadkach strategia klubu z Lipska przyniesie wymierne korzyści.

