W najbliższą sobotę na stadionie im. Floriana Krygiera odbędzie się mecz towarzyski Pogoń Szczecin – Wisła Kraków. Bilety na ten pojedynek cały czas dostępne są w sprzedaży. Ile ich jeszcze pozostało, jakie są ceny i w jaki sposób można nabyć? Oto aktualne dane!

Pogoń Szczecin – Wisła Kraków, czyli specjalny mecz w przerwie reprezentacyjnej
Przerwa reprezentacyjna to zazwyczaj marazm związany z emocjami związanymi z rywalizacją drużyn klubowych, jednak Pogoń Szczecin znalazła na to sposób dla swoich kibiców. Duma Pomorza postanowiła zorganizować mecz towarzyski z Wisłą Kraków na stadionie głównym, a nie jedynie kameralną potyczkę kontrolną na boisku treningowym.
Wybór rywala nie jest przypadkowy, a bez dwóch zdań jest mocno medialny. Biała Gwiazda przed sezonem dokonała wielu ciekawych transferów, obecnie jest hegemonem rozgrywek Betclic 1. Ligi i coraz śmielej patrzy w kierunku Ekstraklasy, do której uparcie próbuje wrócić od paru sezonów.
Sobotni mecz ma również mocne podłoże kibicowskie. Nic więc dziwnego, że osób poszukujących wejściówek na potyczkę Pogoni z Wisłą nie brakuje, chociaż wydaje się, że o rekordowym zainteresowaniu nie ma tutaj mowy.
W reklamę wydarzenia zaangażowano największe gwiazdy zespołu, w tym Sama Greenwooda oraz Benjamina Mendy’ego. Nie można wykluczyć, że ten drugi właśnie w sobotę zadebiutuje w barwach szczecińskiego klubu, chociaż jest to scenariusz mało prawdopodobny – szczególnie, jeśli w grę miałby wchodzić występ od pierwszej do ostatniej minuty.
Sprzedaż biletów na mecz – sukces czy porażka?
Jeżeli ktoś jeszcze nie kupił biletu na sobotni mecz Pogoni z Wisłą Kraków, nadal może to zrobić. Klub początkowo udostępnił miejsca tylko w sektorach A i B, natomiast kolejne miały być „odblokowywane” wraz z rosnącym zainteresowaniem. Tego jak na razie nie widać, co oznacza, że prawdopodobnie połowa stadionu będzie pusta.
Mimo wszystko, sprzedanie ponad 4000 biletów na mecz towarzyski z drużyną z zaplecza Ekstraklasy można uznać za sukces. Tym bardziej, iż nie przygotowano tutaj wejściówek za symboliczne kwoty. Nadal jednak mówimy o kwotach mniejszych, niż na mecze ligowe, co stwarza okazję dla osób, które zazwyczaj nie mają możliwości zasiadania na trybunach.
Co było łatwe do przewidzenia, najmniej sprzedano jak na razie biletów na sektory, które położone są w narożnikach boiska. Najmniej z kolei mamy wolnych miejsc za bramką oraz na samym środku placu gry.

