Wczoraj podczas meczu 16. kolejki Fortuna 1 Ligi Wisła Kraków po emocjonującym spotkaniu pokonała GKS Katowice 3:2. Zwycięstwo krakowianom w 100 minucie spotkania dał Hiszpan – Angel Baena.
Na stadionie przy ulicy Reymonta we sobotni wieczór działo się bardzo dużo. Już po 180 sekundach gry Biała-Gwiazda prowadziła już 1:0 po tym jak Szymon Sobczak zagrał piłkę plecami do Romana Goku, który uderzył precyzyjnie zza pola karnego i pokonując bramkarza GKSu-Katowice – Dawida Kudłę.
Jednak im dalej w las, to ekipa z Katowic zaczęło bardziej atakować drużynę 13-krotnego Mistrza Polski. Pomimo że po pierwszej połowie drużyna Radosława Sobolewskiego schodziła z boiska przy wyniku 1:0, to wiadomo było, że w drugiej części spotkania zespół prowadzony przez Rafała Góraka może zaskoczyć zespół Wisły Kraków. I tak się stało w 56 minucie meczu po błędzie kapitana Wisły – Alana Urygi, prezent od losu wykorzystał Sebastian Bergier, który w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Wisły Kraków – Alvaro Ratona i na Reymonta było już 1:1.
Chwilę później Katowiczanie zadali Białej Gwieździe kolejny cios w polu karnym po wyprzedzeniu Bartosza Jarocha piłkę głową do bramki Wisły skierował Mateusz Mak. Dziesięć minut później niewiele brakowało, a GKS Katowice prowadziłoby 3:1, jednak w ostatnie chwili po zamieszaniu bramkowym piłkę wybił Alan Uryga.
Sprawę w swoje ręce postanowili wziąć również zagorzali kibice Wisły Kraków, którzy pod koniec spotkania postanowili odpalić pirotechnikę, a nawet sztuczne ognie, przez co sędziagłówny – Wojciech Myć musiał na kilka minut przerwać to starcie.
Po tym jak sędzia linowy doliczył dodatkowych 11 minut do końca meczu. Wisła Kraków ruszyła do głębokiego ataku, który przyniósł efekty. W 97 minucie na 2:2 uderzeniem z linii pola karnego bramkarza GKS-u Katowice pokonał Patryk Gogół. Natomiast trzy minuty później po fantastycznym dośrodkowaniu Szymona Sobczaka piłkę głową do siatki skierował hiszpański skrzydłowy – Angel Baena, który dał wielką radość kibicom Białej Gwiazdy tym trafieniem.
Wczorajsze heroiczne zwycięstwo dało Wiśle Kraków awans do strefy barażowej, jednak patrząc, że podopieczni Radosława Sobolewskiego przez większość czasu męczyli się z 12. drużyną Fortuna 1 Ligi, to kibice 13-krotnego Mistrza Polski nadal twierdzą, że prezes Jarosław Królewski powinien zwolnić trenera Sobolewskiego. Jednak jak na razie przynajmniej do końca rundy jesiennej taki scenariusz nie jest brany pod uwagę.
Źródło: Luka Pawlik, Polsat Sport/X.com