Przyszłość Neymara od miesięcy rozpala wyobraźnię kibiców i mediów na całym świecie. Czy wróci do Europy? A może jego kolejnym przystankiem będzie MLS? Tymczasem ojciec i menedżer gwiazdora, Neymar Santos Senior, w ekskluzywnym wywiadzie rzuca zupełnie nowe światło na sprawę, serwując fanom prawdziwą bombę informacyjną. Jego plan jest ambitny, ale czy realny?

W skrócie:
- Ojciec Neymara chce, aby jego syn przedłużył kontrakt i kontynuował karierę w brazylijskim Santosie.
- Ostateczna decyzja należy do samego piłkarza, ale kluczowym warunkiem jest głęboka restrukturyzacja klubu i całej brazylijskiej piłki.
- Neymar jest po rozmowie z Carlo Ancelottim, selekcjonerem kadry Brazylii, i jest w pełni wyleczony po kontuzji.
Neymar Senior rzuca bombę: „Chcę, żeby został w Santosie!”
Słowa, na które czekała cała Brazylia. Neymar Santos Senior, człowiek-instytucja, który od lat steruje karierą jednego z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy globu, nie owija w bawełnę. Podczas konferencji Confut USA w Miami, w rozmowie z Flashscore, dał jasno do zrozumienia, jaki jest jego preferowany scenariusz dla syna.
„Chcę, żeby został w Santosie. Chcę, żeby kontynuował tam grę”
Neymar Santos Senior
To deklaracja, która może wywrócić transferowy stolik do góry nogami. Jednak ojciec Neymara od razu studzi emocje, podkreślając, kto ma ostatnie słowo.
„On wybierze, jak zawsze. My przedstawimy na stole opcje, które ma, aby mógł się rozwijać” – dodał.
Nie jest to więc czcze gadanie, a początek poważnych negocjacji. Neymar Senior przebywa w Miami właśnie po to, by „wysłuchać niektórych klubów” oraz partnerów biznesowych. Czasu jest mało, bo kontrakt gwiazdora z Santosem, według doniesień, wygasa 30 czerwca. Presja rośnie z każdym dniem.
To nie tylko Neymar. To rewolucja w brazylijskiej piłce!
Plan ojca jest jednak znacznie szerszy niż tylko podpisanie nowej umowy. To wizja totalnej przebudowy nie tylko Santosu, ale całego brazylijskiego futbolu. To właśnie tutaj pojawia się ten nieco kontrowersyjny, ale i fascynujący element układanki.
„Modelem jest restrukturyzacja. Najpierw trzeba zrestrukturyzować klub, bo jak klub ma przyjmować zawodników formatu Neymara, jeśli przeszedł tylko drobną przebudowę?” – pyta retorycznie.
W jego słowach pobrzmiewa frustracja obecnym stanem rzeczy. Chodzi o to, by brazylijska piłka przestała być postrzegana jako „fabryka talentów”, która jedynie eksportuje zawodników do Europy. Musi stać się potężnym biznesem, rozrywką na najwyższym poziomie.
„W przeciwnym razie nigdy nie umieścisz wielkich gwiazd w brazylijskiej piłce; zawsze będzie to klub, który eksportuje sportowców” – stwierdził bez ogródek.
Właśnie dlatego tak ważne jest stworzenie Neymarowi środowiska „na najwyższym możliwym poziomie”, zwłaszcza w perspektywie zbliżających się Mistrzostw Świata.
A co z kadrą? Ancelotti już rozmawiał z Neymarem
W tle wielkich planów klubowych toczy się równie ważny wątek reprezentacyjny. Ojciec Neymara bardzo pozytywnie ocenia zatrudnienie Carlo Ancelottiego na stanowisku selekcjonera Canarinhos.
„To zwycięzca, facet, który wygrał wszystko i może nam pomóc w tej podróży” – komplementuje Włocha.
Co najważniejsze, potwierdził, że doszło już do bezpośredniej rozmowy na linii trener-gwiazdor.
„Rozmawiał już z Neymarem; odbyli rozmowę. Neymar poszedł do szatni drużyny podczas ostatniego meczu, aby porozmawiać z przyjaciółmi i z Ancelottim. Wszystko jest w porządku”.
Na koniec padła jeszcze jedna kluczowa informacja, tym razem dotycząca zdrowia piłkarza. Fani mogą odetchnąć z ulgą.
„Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ Neymar jest całkowicie wyleczony. Teraz potrzeba tylko trochę rytmu meczowego i to wszystko. Wszystko będzie dobrze”.