Jeremy Monga z Leicester City stał się obiektem pożądania największych klubów w Europie. Real Madryt i Manchester City prowadzą wyścig o podpis 16-letniego skrzydłowego, który w sierpniu 2025 roku pobił historyczny rekord Championship jako najmłodszy strzelec w historii rozgrywek. Mimo że zawodnik podpisał nowy kontrakt stypendialny z Leicester w czerwcu 2025, giganci nie ustępują w staraniach.

W skrócie:
- Jeremy Monga został najmłodszym strzelcem w historii Championship w wieku 16 lat i 37 dni
- Manchester City jest gotowy zapłacić nawet 30 milionów euro za teenage’a
- Real Madryt widzi w nim następcę Viniciusa Juniora
Historyczny sezon w Championship przynosi nowe rekordy
Jeremy Monga rozpoczął sezon 2025/26 w spektakularny sposób. 13 sierpnia stał się najmłodszym zawodnikiem w historii Leicester City, który rozpoczął mecz w podstawowym składzie przeciwko Huddersfield Town w Carabao Cup. Trzy dni później, w spotkaniu z Preston North End, wpisał swoje imię w annały angielskiej piłki, stając się najmłodszym strzelcem w historii Championship w wieku zaledwie 16 lat i 37 dni.
Co więcej, we wrześniu 2025 roku Monga zadebiutował w reprezentacji Anglii U19 podczas zwycięstwa 2:0 nad Ukrainą na Pinatar Arena. Ten skok z poziomu U16 bezpośrednio do U19 pokazuje, jak bardzo eksperci cenią jego potencjał. Angielski skrzydłowy jest określany jako ambiwalentny – potrafi używać obu stóp z równą skutecznością, co czyni go nieprzewidywalnym dla obrońców.
Manchester City podwaja stawkę w transferowej batalii
Według najnowszych informacji z marca 2025 roku, Manchester City jest skłonny wydać nawet 30 milionów euro na pozyskanie Mongi. To kwota, która może uczynić go jednym z najdroższych zawodników w swoim wieku w historii. Citizens planują wykorzystać swój osobny budżet przeznaczony na transfery do akademii, co czyni ich jednymi z nielicznych klubów mogących sobie pozwolić na takie wydatki.
Pep Guardiola postrzega Leicester jako idealne miejsce rozwoju dla młodych talentów po sukcesach takich absolwentów akademii City jak Michael Olise, Morgan Rogers czy Cole Palmer. Klub z Manchesteru oferuje Mondze nie tylko prestiż, ale także jasną ścieżkę rozwoju w ramach jednego z najbardziej zaawansowanych systemów szkoleniowych w Europie.
Real Madryt planuje długoterminową inwestycję
Real Madryt, zgodnie z filozofią transferową ostatnich lat, widzi w Mondze element składanki budowy kolejnej generacji gwiazd. Klub porównuje go do innych młodych nabytków jak Arda Güler czy Franco Mastantuono. W Santiago Bernabéu uważają, że Monga doskonale wpasowuje się w nową politykę młodzieżową i globalnej projekcji klubu.
Królewscy monitorują Anglika za pośrednictwem swojej siatki skautingowej w Anglii już od miesięcy. Wewnętrzne raporty podkreślają jego szybkość, umiejętności techniczne i dojrzałość mimo młodego wieku. Real Madryt chce powtórzyć sukces, jaki osiągnął z innymi młodymi talentami międzynarodowymi, pozostając o krok przed konkurencją i zabezpieczając transfer zanim jego wartość wzrośnie na rynku.
