Burkiewicz miał rozwinąć skrzydła w Bytomiu, został natomiast rezerwowym. Raków już myśli o jego powrocie, skauci włoskich klubów nie tracą czujności, a sytuacja młodzieżowego kadrowicza staje się testem dla systemu transferów i rozwoju w polskim futbolu.

W skrócie:
- 17-letni Burkiewicz po świetnych wynikach w Podhalu, przeszedł do Polonii Bytom, by walczyć o pierwszy skład – na razie bez sukcesów.
- Raków naciska na więcej minut dla pomocnika; rozważa skrócenie wypożyczenia, aby nie zahamować rozwoju talentu.
- Włoskie kluby nadal monitorują sytuację Polaka, chociaż w Bytomiu nie dostaje szans.
W Polonii Bytom bez miejsca. Młody talent w cieniu
Zamiast kolejnych bramek i debiutu w pierwszej lidze, Antoni Burkiewicz zaliczył zaledwie kilka minut w Pucharze Polski. Nie pojawiał się w kadrze meczowej, a ostatnio zasiadł na ławce rezerwowych – to rozczarowanie dla klubu, zawodnika i Rakowa. Polonia notuje dobre rezultaty, budując zespół na doświadczonych graczach, a media zaczynają podważać sens wypożyczenia młodzieżowego kadrowicza.
„Przyszedłem po minuty i sportowy rozwój, a muszę uzbroić się w cierpliwość. Zrobię wszystko, żeby zyskać zaufanie trenera” – podkreśla Burkiewicz w rozmowach z dziennikarzami.
Serie A nie spuszcza z oka. Burkiewicz na rozdrożu
Na przełomie sezonów 2024/2025 nazwisko Antoniego Burkiewicza było jednym z najczęściej wymienianych w kontekście transferu do Włoch. Skauci Interu i Napoli obserwowali go od miesięcy – raporty podkreślały liczbę wydarzeń, zaangażowanie i błyskotliwe akcje w młodzieżowych rozgrywkach. Transfer do Polonii Bytom miał być etapem przejściowym, pokazem możliwości przed wyjazdem za granicę. Rzeczywistość? Brak regularnej gry, frustracja Rakowa oraz wciąż żywe zainteresowanie gigantów z Serie A.
„Każdy piłkarz marzy o Serie A, ale najpierw chcę udowodnić swoją wartość na polskich boiskach. Cierpliwość to część rozwoju” – powtarza młody pomocnik w rozmowach ze znajomymi.
Raków analizuje wypożyczenie, Polonia buduje bez Burkiewicza
W Rakowie narasta niepokój – prezes i dyrektor sportowy nie wykluczają powrotu zawodnika do macierzystego klubu. Polonia Bytom zaskakuje świetną formą bez udziału Burkiewicza, a trener stawia na sprawdzonych ligowców. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, Raków może skrócić wypożyczenie, aby nie dopuścić do stagnacji kariery młodzieżowego reprezentanta.
„Zależy nam na rozwoju Antoniego, temu służyło wypożyczenie, ale nie możemy pozwolić, by tak młody zawodnik tracił bezcenny czas. Wszyscy czekamy na zmianę” – podkreślają przedstawiciele Rakowa w kuluarach klubu.
