José Mourinho może niebawem opuścić Fenerbahçe zaledwie rok po swoim zatrudnieniu, ponieważ Portugalska Federacja Piłkarska dąży do zatrudnienia go na stanowisko selekcjonera reprezentacji narodowej przed finałami Ligi Narodów UEFA tego lata.

Najważniejsze informacje:
- Mourinho osiągnął wstępne porozumienie z portugalską federacją
- Kluczowym czynnikiem przyspieszającym decyzję jest Cristiano Ronaldo
- Federacja uważa, że tylko Mourinho może właściwie poprowadzić Ronaldo w końcówce jego kariery reprezentacyjnej
„The Special One” po raz pierwszy w roli selekcjonera
Według informacji przekazanych przez Ahmeta Selima Kula, redaktora naczelnego Haber Turk, Mourinho doszedł do wstępnego porozumienia z portugalską federacją i jest obecnie głównym kandydatem do objęcia reprezentacji po zakończeniu tegorocznych międzynarodowych rozgrywek.
„Pierwotny plan zakładał, że Mourinho przejmie reprezentację w 2026 roku, po zakończeniu jego kontraktu z Fenerbahçe,” powiedział Kul podczas transmisji na żywo programu HT Spor Gundem. „Jednak kluczowy czynnik doprowadził do zmiany kierunku – Cristiano Ronaldo.”
Kul wyjaśnił, że federacja uważa Mourinho za jedyną osobę zdolną do zarządzania ostatnimi latami Ronaldo w reprezentacji. Portugalski związek chce, aby Mourinho objął stanowisko już tego lata, a nie za dwa lata.
Istnieje jednak jedna poważna przeszkoda. Federacja podobno nie jest skłonna zapłacić klauzuli odstępnego dla Fenerbahçe. W rezultacie Mourinho rozważa wzajemne rozwiązanie kontraktu z tureckim klubem, aby móc objąć portugalską kadrę.
62-letni trener, który wcześniej prowadził Chelsea, Real Madryt i Manchester United, nigdy nie prowadził reprezentacji narodowej. Jeśli dojdzie do porozumienia, poprowadziłby Portugalię w finałach Ligi Narodów w czerwcu, z długoterminowym celem przeprowadzenia drużyny przez kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2026.
Dla Mourinho byłaby to wyjątkowa okazja, aby dodać do swojego imponującego CV także sukces na arenie międzynarodowej, a dla Cristiano Ronaldo – szansa na godne pożegnanie z reprezentacją pod okiem trenera, z którym współpracował już w Realu Madryt.