Manchester United pozostanie w rękach Glazerów? Właściciele nie śpieszą się ze sprzedażą klubu piłkarskiego, mimo doniesień o zainteresowaniu ze strony konsorcjum ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Nowe informacje wskazują, że obecni właściciele wierzą w możliwość rozwinięcia klubu bez konieczności jego sprzedaży.

W skrócie:
- Mimo doniesień o ofercie ze strony konsorcjum z UAE, nie toczą się żadne konkretne rozmowy
- Glazerowie uważają, że dzięki inwestycji od INEOS mogą rozwinąć klub do nowego poziomu
- W przypadku decyzji o sprzedaży, Sir Jim Ratcliffe (posiadający 27,7% udziałów) również musiałby zbyć swoją część
Glazerowie nie spieszą się z decyzją o sprzedaży
Według najnowszych doniesień, rodzina Glazerów nie odczuwa presji, by szybko podjąć decyzję dotyczącą sprzedaży swojego udziału w Manchester United. Pete O’Rourke, korespondent Football Insider, informuje, że nie ma żadnych sygnałów ze źródeł bliskich sytuacji, które wskazywałyby na prowadzenie jakichkolwiek rozmów w tej sprawie.
Warto zauważyć, że w przeszłości Glazerowie wielokrotnie mogli sprzedać klub ze względu na zainteresowanie inwestorów z Bliskiego Wschodu, jednak tego nie zrobili. Eksperci zwracają uwagę na fakt, że obecni właściciele doskonale rozumieją wartość globalnej marki, jaką jest Manchester United.
„Glazerowie rozumieją wartość globalnej marki i jest ona dla nich bardzo dochodowa. Nie sądzę, że zamierzają podejmować nagłe kroki. Czują, że dzięki inwestycji od INEOS mogą pomóc w rozwoju Manchester United do nowego poziomu i złagodzić protesty przeciwko ich własności” – czytamy w raporcie.
Sytuacja własnościowa i potencjalne zmiany
Obecna struktura własnościowa klubu jest złożona. Choć rodzina Glazerów posiada większościowy pakiet akcji, to znaczącym udziałowcem jest również Sir Jim Ratcliffe, który kontroluje 27,7% udziałów. Co ciekawe, gdyby Glazerowie zdecydowali się na sprzedaż swoich akcji, Ratcliffe również byłby zobowiązany do sprzedaży swojego pakietu.
Informacje o potencjalnym zainteresowaniu ze strony konsorcjum z Emiratów pojawiają się regularnie w mediach, jednak jak dotąd nie przełożyły się na konkretne działania. Warto przy tym zauważyć, że w ostatnim czasie pojawiły się także doniesienia o możliwym zaangażowaniu Davida Beckhama w struktury właścicielskie klubu.
Przyszłość klubu pod obecnym zarządem
Glazerowie wydają się mieć długoterminową wizję dla Manchester United. Mimo licznych protestów fanów, którzy od lat wyrażają niezadowolenie ze sposobu zarządzania klubem, amerykańscy właściciele wierzą, że współpraca z INEOS może przynieść pozytywne zmiany.
Klub z Old Trafford od dłuższego czasu zmaga się z problemami sportowymi, nie osiągając wyników na miarę oczekiwań kibiców i swojej historii. Obecni właściciele zdają się jednak wierzyć, że odpowiednie inwestycje i zmiany strukturalne pozwolą przywrócić drużynę na szczyt.
Dla fanów Manchester United najważniejsze pozostają wyniki sportowe, a te w ostatnich latach nie były satysfakcjonujące. Czy cierpliwość Glazerów w kwestii sprzedaży klubu przełoży się na cierpliwość kibiców wobec obecnych właścicieli? Najbliższe miesiące mogą przynieść odpowiedź na to pytanie.

