Wisła Kraków przygotowuje się do ważnego starcia z Wieczystą Kraków, które odbędzie się w czwartkowy wieczór na stadionie R22. Będzie to drugi z trzech meczów, które Wiślacy rozegrają w tym intensywnym tygodniu. Trener Mariusz Jop podczas konferencji prasowej opowiedział o przygotowaniach zespołu, sytuacji kadrowej oraz strategii na nadchodzące spotkanie.

W skrócie:
- Wisła nie zmaga się z poważnymi urazami, choć możliwe są delikatne korekty w składzie ze względu na zmęczenie niektórych zawodników
- Trener Jop podkreśla, że zespół ma przygotowaną strategię uwzględniającą ofensywny styl gry Wieczystej
- Wisła będzie balansować między obroną średnią a atakiem pozycyjnym, dostosowując taktykę do rywala
Sytuacja kadrowa przed derbami
Dobra wiadomość dla kibiców Wisły – zespół nie boryka się z poważniejszymi problemami zdrowotnymi przed meczem z Wieczystą. Jak podkreślił trener Jop: „Są mikro urazy pomeczowe, standardowe, natomiast nie ma urazów, które by wykluczały kogokolwiek z gry.” Poziom zmęczenia zawodników po meczu z Polonią jest akceptowalny, co pozwala na optymalną dyspozycję większości piłkarzy.
Szkoleniowiec białej gwiazdy zaznaczył jednak, że mogą pojawić się niewielkie zmiany w wyjściowym składzie: „Myślę, że jakieś delikatne korekty w składzie będą, bo oczywiście ten poziom zmęczenia jest niski. Natomiast są zawodnicy, którzy są trochę na wyższym pułapie i też bierzemy to pod uwagę.” Sztab musi również brać pod uwagę nadchodzący mecz z Ruchem, zaplanowany na niedzielę, co dodatkowo wpłynie na rotacje w zespole.
Strategia na ofensywną Wieczystą
Mariusz Jop podkreślił, że jego zespół zawsze ma przygotowaną strategię dopasowaną do konkretnego przeciwnika. W przypadku meczu z Polonią Wisła skutecznie wykorzystała obronę średnią, z której budowała swoje ataki.
„Faktycznie Polonia próbowała rozgrywać i my musieliśmy być cierpliwi w obronie średniej, czy czasami niskiej po to, żeby w fazie przejściowej spróbować swoich sił. Zrobiliśmy to bardzo dobrze, bo w zasadzie rywal nie stworzył zbyt wielu sytuacji pod naszą bramką” – podkreślił szkoleniowiec Wisły.
W przypadku Wieczystej trener spodziewa się jednak innego stylu gry.
„Biorąc pod uwagę też personalia, jakie mają, to ich determinowało do tego, żeby grać ofensywniej, żeby skupiać się głównie na budowaniu ataków na finalizacji” – zaznaczył Jop, dodając: „To nie jest taki zespół, który lubi czekać nisko, aż przejmie piłkę i gra tylko z kontrataku. Oni chcą również budować ataki długo, być w ataku pozycyjnym.”
Trener Wisły wyraźnie podkreślił, że niezależnie od rywala, najważniejsze jest to, co jego zespół robi na boisku: „Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest to, co my robimy i jak to robimy.” Jednocześnie Jop zaznacza, że zespół Wieczystej zasługuje na szacunek, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich konsekwentne awanse z ligi do ligi w ostatnich latach.
