Wymiana zdań między Laminem Yamalem a Danim Carvajalem po ostatnim El Clasico wywołała medialną dyskusję. Jak donosi jednak dziennikarz Santi Ovalle, słowa młodego gracza Barcelony, które miały sugerować konfrontację w tunelu, zostały błędnie zinterpretowane, a ich faktyczny przekaz był czysto sportowy.

Dziennikarska korekta po El Clasico
Po zakończeniu niedawnego ligowego starcia Realu Madryt z FC Barceloną, uwaga mediów skupiła się na zajściu z udziałem Lamine Yamala i kapitana gospodarzy, Daniego Carvajala. Początkowe doniesienia sugerowały, że młody skrzydłowy Barcelony, w odpowiedzi na gesty Carvajala (sugerujące, że 16-latek „za dużo mówi”), miał rzucić w jego kierunku słowa: „Do zobaczenia w tunelu”. Taka wypowiedź została odebrana jako zapowiedź konfrontacji.
Nowe informacje w tej sprawie przekazał jednak dziennikarz Santi Ovalle. Według jego źródeł, słowa Yamala zostały rażąco błędnie zinterpretowane przez media. W rzeczywistości zawodnik Barcelony miał powiedzieć: „Do zobaczenia w rewanżu”. Taka wypowiedź całkowicie zmienia kontekst sytuacji – nie nosi znamion braku szacunku czy groźby, a jest jedynie sportową zapowiedzią rywalizacji w drugim meczu sezonu, który odbędzie się na Spotify Camp Nou.
Cała sytuacja zbiegła się w czasie z trudnym momentem sportowym dla Yamala, który, jak donoszą hiszpańskie media, zmaga się obecnie z problemami zdrowotnymi. Młody zawodnik ma odczuwać dyskomfort związany z pubalgią. W samym El Clasico jego występ również nie był optymalny, a zawodnik był daleki od swojej stuprocentowej dyspozycji. Co więcej, FC Barcelona przystępowała do meczu na Santiago Bernabeu znacznie osłabiona, bez kluczowych graczy ofensywnych, takich jak Robert Lewandowski czy Raphinha, a także kontuzjowanych Daniego Olmo i Joana Garcii. Obecnie priorytetem dla Yamala ma być pełny powrót do zdrowia.

