Kylian Mbappé, dołączył do swojej imponującej kolekcji supersamochodów spersonalizowany model BMW i7. To prezent w ramach umowy sponsorskiej między klubem a niemieckim producentem aut. Jest w tym jednak pewien paradoks – francuski napastnik wciąż nie może legalnie prowadzić żadnego ze swoich pojazdów, ponieważ nigdy nie zdobył prawa jazdy.
Mbappe dostał auto, ale nie może go prowadzić!
W ramach trwającej czwarty sezon współpracy między Realem Madryt a firmą BMW, wszyscy zawodnicy pierwszego składu otrzymali nowe, elektryczne modele samochodów. Wśród obdarowanych znalazł się oczywiście Kylian Mbappe, który odebrał kluczyki do spersonalizowanego BMW i7. Pojazd wyróżnia się tablicą rejestracyjną z jego nazwiskiem i sygnaturą.
Jak poinformował klub, partnerstwo to „symbolizuje sojusz dwóch wzorców: przyjemności z jazdy, którą promuje BMW, i sportowej doskonałości Realu Madryt„. Oprócz Mbappe swoje nowe samochody odebrały także inne gwiazdy drużyny, w tym Jude Bellingham.
Wartość podstawowego modelu BMW i7, który otrzymał piłkarz, szacowana jest na około 815 000 złotych. To jednak nie będzie najdroższe auto w kolekcji tego zawodnika – w jego garażu znajduje się chociażby Ferrari Hybrid SF90. Mbappe jest także właścicielem Cadillaca Escalade wycenianego na ponad milion złotych.
Dlaczego Mbappe nie ma prawa jazdy?
Francuz przyznał, że zdobycie prawa jazdy nigdy nie było dla niego priorytetem.
„To jedna z wad wczesnego odniesienia sukcesu. Ominęły mnie proste rzeczy, jak posiadanie prawa jazdy” – powiedział w jednym z wywiadów w roku 2023. „Dla wielu ludzi jest to obowiązek, ale dla mnie nie. Chociaż kojarzy się z niezależnością, ja swoją niezależność zyskałem wcześnie, mając do dyspozycji kierowców. To nigdy nie było priorytetem„ – wyjaśnił.
Jak donoszą zagraniczne media, nawet klub Paris Saint-Germain, w którym grał wcześniej, oferował zorganizowanie dla niego lekcji jazdy, jednak piłkarz nie skorzystał z tej propozycji.
O zmaganiach syna z ogromną sławą i pragnieniu normalności wspomniała niedawno jego matka, Fayza Lamari. Stwierdziła, że Kylian czasami tęskni za anonimowością do tego stopnia, że „chciałby pojeździć rodzinnym Peugeotem 206 po obwodnicy, tylko po to, by poczuć się normalnie”.
