Skromne 1:0, ale niezwykle cenne trzy punkty. Wisła Kraków musiała się mocno napracować, by pokonać dobrze zorganizowaną Polonię Bytom. Po ostatnim gwizdku trener „Białej Gwiazdy”, Mariusz Jop, nie miał wątpliwości, co było kluczem do przełamania defensywnego muru rywala. Nie chodziło o siłę czy szybkość, a o cechę, która w starciu z takimi przeciwnikami jest na wagę złota.

Cierpliwość dała Wiśle trzy punkty
Szkoleniowiec Wisły rozpoczął analizę od pochwał dla rywala, określając go jako „bardzo wymagającego, intensywnego, z dobrą organizacją gry”. Polonia Bytom, zwłaszcza w drugiej połowie, ustawiła się bardzo nisko w formacji 5-4-1, skutecznie zamykając krakowianom drogę do własnej bramki. Jak w takiej sytuacji znaleźć sposób na zwycięstwo?
Odpowiedzią, którą wielokrotnie w swojej wypowiedzi podkreślał Mariusz Jop, była cierpliwość.
– Myślę, że zespół pokazał, że potrafi dobrze bronić, być razem, być konsekwentnym, być cierpliwym – zaznaczył trener. To właśnie ta ostatnia cecha okazała się decydująca. Zwycięski gol nie był efektem chaotycznego ataku czy przypadku, a starannie przygotowanej akcji. – Jedna z takich akcji zbudowana od tyłu, dwa razy zmiana strony i James płaskim strzałem dał nam zwycięstwo – opisywał Jop, wskazując na książkowy przykład cierpliwego budowania ataku pozycyjnego.
Dyscyplina w defensywie
Trener nie miał wątpliwości, że cierpliwość w starciu z tak zdyscyplinowanym w defensywie zespołem po prostu popłaca.
– Oczywiście jest tu ważna konsekwencja, jest ważna cierpliwość w budowaniu ataków – kontynuował.
Przyznał, że choć klarownych sytuacji nie było wiele, to jego zespół stwarzał stałe zagrożenie pod bramką Polonii, a dobrze dysponowany bramkarz gości kilkukrotnie ratował swój zespół. Szanse miał między innymi Duarte.
Fundament zasłużonego zwycięstwa
Na koniec Mariusz Jop jeszcze raz podkreślił, co było fundamentem zasłużonego, w jego opinii, zwycięstwa.
– Oczywiście konsekwencja i cierpliwość to są takie dwie ważne wartości z tak broniącym się rywalem.
Wygrana z Polonią Bytom była więc dla Wisły Kraków nie tylko testem umiejętności piłkarskich, ale przede wszystkim sprawdzianem charakteru i taktycznej dojrzałości. Sprawdzianem, który dzięki cierpliwości udało się zdać.
Biała Gwiazda prowadzi w tabeli Betclic 1. Ligi z 25 punktami na koncie oraz jednym spotkaniem do rozegrania więcej od większości stawki. Goni ją lokalny rywal – Wieczysta. To właśnie derby miasta w tym tygodniu będą kluczowym pojedynkiem w walce o szczyt tabeli. Jeżeli wygra Wisła, wypracuje sobie solidną przewagę nad resztą stawki.


