Wczoraj wieczorem Marcin Dubiel, który w ostatnim czasie znalazł się cenzurowany na polskim YouTube z powodu afery Pandora Gate, gdzie najbardziej polscy youtuberzy w materiałach Sylwestra i Konopskiego zostali oskarżeni o pisanie z nie nastoletnimi osobami. Były zawodnik organizacji Fame MMA postanowił więc w tej sprawie się wytłumaczyć na swoim kanale, publikując 8-minutowy film.
Sam zainteresowany w swoim filmiku opublikował między innymi screeny rozmów z małoletnią dziewczyną. Dubiel oznajmił, że słowa: Tylko ja i moja „14”, które znalazły się tych głosówkach są żałosnym żartem, za którego się ogromnie wstydzi. Na początku influencer stwierdził, że nigdy nie spotkał się z żadną małoletnią dziewczyną i nie jest pedofilem, ani nigdy nie krył pedofila.
W materiale znajdziemy także screeny konwersacji ze Stuu, gdzie możemy zauważyć, że wielokrotnie Stuart Burton pisał Dubielowi, że nie chce mu się żyć i ma myśli samobójcze.
Z części nagrania dowiadujemy się, że przez całą to aferę youtuber nie może wychodzić z domu i boi się o swoje bezpieczeństwo. Marcin Dubiel natomiast publikując dłuższe fragmenty rozmów z tą dziewczyną oznajmił, że dowody przedstawione w filmie Sylwestra Wardęgi zostały zmanipulowane.
Sam 26-latek postanowił również zaczepić Wardęgę publikując instastory na swoim profilu instagramowym z opisem: Joker bije asa Sylwestrze, let the game begin, chyba nie masz nic do zarzucenia?
Na co sam wywołany do tablicy „Druid” odpowiedział natychmiastowo:
Wychodzi więc na to, że afera PandoraGate nadal będzie szeroka komentowana w polskich mediach społecznościowych. Jak długo? Tego nikt nie wie.
