Liverpool przygotowuje się do kluczowego starcia z Manchesterem United w ramach 8. kolejki Premier League. Holenderski szkoleniowiec Arne Slot podzielił się swoimi przemyśleniami na temat obecnej sytuacji drużyny, która boryka się z serią trzech porażek. Mimo ostatnich niepowodzeń, trener The Reds zachowuje spokój i wierzy w umiejętności swoich podopiecznych.

W skrócie:
- Liverpool przegrał trzy ostatnie mecze minimalną różnicą bramek, co Slot określa jako „przegrane o włos”
- Szkoleniowiec uważa, że jego zawodnicy nie potrzebują wyjaśnień dotyczących sytuacji, ale muszą lepiej grać
- Mimo serii porażek, Liverpool zajmuje drugie miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 15 punktów
Porażki minimalną różnicą i potrzeba poprawy
Arne Slot szczerze ocenił obecną sytuację Liverpoolu, podkreślając, że wszystkie trzy ostatnie porażki zespołu miały miejsce przy minimalnej różnicy bramek. W rozmowie z dziennikarzami holenderski szkoleniowiec stwierdził:
„Może ci zawodnicy potrzebują mojej motywacji, ale nie sądzę, aby potrzebowali, żebym im wyjaśniał, co się stało. Przegraliśmy trzy mecze minimalną różnicą. Dwa razy było to w ostatnich chwilach, a raz był to rzut karny, który powinien być anulowany przez VAR.”
Slot nie chce jednak szukać wymówek i otwarcie przyznaje, że drużyna musi grać lepiej:
„Nie powinniśmy polegać na tak drobnych marginesach – trudny wyjazdowy mecz z Chelsea, to normalne, to wyrównane spotkanie, część futbolu – ale wyniki nie kłamią. Jeśli przegrywasz trzy mecze z rzędu, musisz grać lepiej.”
Profesjonalne podejście i oczekiwania na niedzielne starcie
Szkoleniowiec Liverpoolu docenia profesjonalne podejście swoich zawodników, którzy mimo ostatnich niepowodzeń zachowują spokój i konsekwentnie przygotowują się do kolejnych wyzwań.
„To, co kocham w topowych zawodnikach, to fakt, że nie można poznać, czy wygrali trzy mecze z rzędu, czy przegrali trzy; po prostu przygotowują się w ten sam sposób, o tej samej porze. Świat zewnętrzny koncentruje się na wynikach i my również – nie zaprzeczamy temu – musimy grać lepiej.”
Slot wyraźnie oczekuje dodatkowego zaangażowania przed ważnym meczem z Manchesterem United:
„Po trzech porażkach spodziewasz się iskry, jednego czy dwóch procent więcej od nas i naszych kibiców w niedzielę.”
Liverpool ciągle w czołówce Premier League
Mimo serii niepowodzeń, The Reds nadal zajmują wysokie, drugie miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 15 punktów. Porażki z Crystal Palace (1:2), Galatasaray w Lidze Mistrzów (0:1) oraz Chelsea (1:2) przerwały świetny start drużyny w rozgrywkach.
Dla Slota niedzielne starcie z odwiecznym rywalem to doskonała okazja, by przerwać serię porażek:
„Przypuszczam, że wszyscy mówią teraz o złej serii – nie wiem. Jest jak jest. Lepiej rozegrać następny mecz, niż rozmawiać o tym przez dwa tygodnie.”
Holenderski szkoleniowiec podkreśla również, że zespół każdego dnia pracuje nad poprawą swojej gry:
„Dziesięć meczów było wyrównanych i codziennie pracujemy, aby zwiększyć tę przewagę.”
Niedzielne starcie z Manchesterem United może być punktem zwrotnym dla Liverpoolu w tym sezonie i pokazać, czy drużyna Slota potrafi szybko wrócić na właściwe tory.

