Mamy dobrą wiadomość dla kibiców angielskiej piłki – środowe spotkanie pucharowe (29.10.2025) Liverpool – Crystal Palace można obejrzeć za darmo. Transmisja rozpocznie się tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego, który zaplanowano na godzinę 20:45.

Liverpool – Crystal Palace za darmo: Gdzie oglądać transmisję 29.10.2025?
Bezpłatny dostęp do rywalizacji Liverpoolu z Crystal Palace w ramach EFL Cup zapewnia legalny bukmacher STS. Uruchomienie transmisji w STS TV wymaga jedynie wykonania kilku prostych czynności.
Jak oglądać transmisje w STS TV za darmo?
- Rejestracja na www.STS.pl (kod: BETONLINE)
- Obstawienie dowolnego meczu
- Przejście do zakładki „Zakłady live”
- Wybór transmisji meczu
Jest to w pełni bezpieczne i legalne źródło, z którego każdego dnia korzysta wiele tysięcy kibiców w całym kraju!
Liverpool – Crystal Palace: Londyńczycy „ukąszą” rywali w kryzysie?
Dla Liverpoolu środowe spotkanie w Pucharze Ligi Angielskiej to okazja na chwilę wytchnienia i przełamanie fatalnej serii. „The Reds” znajdują się w głębokim kryzysie, o czym świadczy ostatnia porażka 2:3 z Brentford. Była to już czwarta z rzędu przegrana w Premier League i piąta w ostatnich sześciu meczach. Presja na trenerze Arne Slocie, zwłaszcza po ogromnych letnich wydatkach, rośnie z każdym spotkaniem. Nie można wykluczyć, iż czas szkoleniowca właśnie się kończy, a może nawet zakończy się właśnie po tym pojedynku.
Crystal Palace również nie przystępuje do tego meczu w szczytowej dyspozycji – „Orły” nie wygrały żadnego z czterech ostatnich spotkań. Jednak to właśnie one mają doskonałe wspomnienia z ostatnich rywalizacji z Liverpoolem, które mogą być tutaj dla nich motywacją. Zespół z Londynu wygrał oba dotychczasowe starcia w tym sezonie – w meczu o Tarczę Wspólnoty oraz w spotkaniu ligowym. Co więcej, Palace nie przegrało z Liverpoolem od czterech meczów (3 wygrane, 1 remis).
Obaj menedżerowie prawdopodobnie zdecydują się na głęboką rotację składów. W ekipie gospodarzy z powodu kontuzji na pewno zabraknie kluczowych graczy, takich jak Alexander Isak, Alisson Becker czy Jeremie Frimpong.
Niepewny jest występ Curtisa Jonesa. W związku z tym szansę na debiut w bramce „The Reds” może otrzymać Freddie Woodman. W zespole gości od pierwszej minuty może pojawić się m.in. Eddie Nketiah oraz były obrońca Liverpoolu, Nathaniel Clyne.

