Robert Lewandowski szczerze opowiedział o swoich pierwszych doświadczeniach w FC Barcelonie, przyznając że styl gry katalońskiego klubu wymagał od niego sporej adaptacji po latach spędzonych w Bundeslidze.

Rondo treningowe w Barcelonie wprawiło polskiego napastnika w osłupienie
Polski napastnik przyznał w rozmowie z klubowymi mediami, że słynne barcelońskie ronda treningowe były dla niego prawdziwym wyzwaniem po przeprowadzce z Bayernu Monachium.
„Wiemy, że Barcelona ma swój własny styl. Zawsze zastanawiałem się, dlaczego grają z tak wieloma podaniami i dlaczego tak krótko” – wyznał Lewandowski. „Szybkość rond na pierwszych treningach była czymś, co mnie zaskoczyło. Musiałem się dostosować, ponieważ chcieli, aby zawodnicy byli bardzo blisko siebie.”
Te słowa pokazują, jak wielka różnica istnieje między treningami w Bundeslidze a metodami szkoleniowymi stosowanymi w Katalonii, nawet dla zawodnika o tak ogromnym doświadczeniu.
La Liga stała się bardziej fizyczna – Polak nie ma złudzeń
Lewandowski podzielił się również swoimi spostrzeżeniami na temat zmian zachodzących w hiszpańskiej piłce. Według niego, Liga hiszpańska znacznie zmieniła swój charakter w ostatnich latach.
„Spodziewałem się bardziej technicznej ligi, ale po kilku meczach, nawet po kilku miesiącach, zdałem sobie sprawę, że nie można tego porównać z latami ubiegłymi” – powiedział Lewandowski.
„Teraz jest wiele drużyn, które grają bardzo defensywnie, próbują faulować, przeszkadzać zawodnikom i ten ofensywny styl gry nieco zniknął. Wcześniej padało wiele bramek, nie tylko ze strony dużych drużyn, ale ogólnie. Zauważyłem, że La Liga stała się bardziej fizyczna” – dodał polski napastnik.
Wielkie marzenia kapitana reprezentacji Polski na ten sezon
Mimo tych zmian, Lewandowski wciąż prowadzi w klasyfikacji strzelców i ma nadzieję na zdobycie drugiego trofeum Pichichi w tym sezonie. Polski napastnik nie ukrywa również swoich ambicji dotyczących zdobycia większej liczby trofeów z Barceloną.
„Wiesz, że zawsze chcę wygrywać wszystko. Lepiej podchodzić do tego mecz po meczu. Zobaczyć, gdzie jesteśmy i walczyć. Mam nadzieję, że możemy wygrać Puchar Króla, którego jeszcze nie wygrałem” – wyznał Polak.
„Wygranie Ligi Mistrzów to zawsze marzenie i byłoby to bardzo wyjątkowe zrobić to z tym klubem, ale przed nami jeszcze długa droga w sezonie, prawie trzy miesiące. Na poziomie indywidualnym chcę strzelić jak najwięcej goli” – podkreślił Lewandowski.
W kwietniu Barcelona będzie kontynuować swoją kampanię w Lidze Mistrzów ćwierćfinałowym pojedynkiem z byłym klubem Lewandowskiego, Borussią Dortmund.