Legenda boksu, Lennox Lewis, nie ma wątpliwości – Daniel Dubois może dokonać tego, co dotąd udało się nielicznym. Zdaniem byłego niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej, londyńczyk ma realne szanse pokonać Ołeksandra Usyka w nadchodzącym rewanżu, który odbędzie się 19 lipca.

Druga runda pojedynku Dubois – Usyk
Obaj pięściarze spotkają się po raz drugi w ringu dwa lata po ich pierwszym starciu. Wówczas górą był Ukrainiec, który nie tylko obronił swoje mistrzowskie pasy, ale także dwukrotnie posłał Duboisa na deski. Walka ta zapisała się jednak w pamięci kibiców przede wszystkim za sprawą kontrowersyjnego momentu – ciosu Anglika, który trafił Usyka poniżej pasa i został uznany za nielegalny. Decyzja ta wywołała wiele dyskusji w świecie boksu.
Od czasu tej porażki kariera Duboisa nabrała nowego rozpędu. Brytyjczyk zanotował imponującą serię zwycięstw, pokonując m.in. Anthony’ego Joshuę przed czasem, czym utwierdził swoją pozycję w ścisłej czołówce wagi ciężkiej. To właśnie ta przemiana i konsekwencja w przygotowaniach sprawiają, że Lewis widzi w nim kandydata do zdetronizowania Usyka.
— Jest gotowy. Przeszedł przez trudne momenty i nie poddał się. Ma siłę, doświadczenie i wie, z czym to się je — powiedział Lewis w rozmowie z Queensberry Promotions. — Już raz powalił Usyka, więc zna jego słabe punkty. To nie będzie łatwa walka, ale Dubois może to zrobić. Jest mistrzem z prawdziwego zdarzenia.
Brytyjska nadzieja na tron królewskiej kategorii
Lennox Lewis, sam będący symbolem brytyjskiej dominacji w wadze ciężkiej, nie kryje, że sukces Duboisa byłby wyjątkowym wydarzeniem.
— To byłby wielki moment dla Wielkiej Brytanii. Dubois przeszedł długą drogę, a teraz ma szansę na zapisanie się w historii — dodał Lewis.
Rewanż Usyka z Dubois zapowiada się jako jedno z najważniejszych wydarzeń bokserskich tego roku. Pojedynek zostanie pokazany na żywo przez platformę DAZN.