James Trafford znalazł się w nietypowej sytuacji, gdy w letnim oknie transferowym został zarówno kupiony, jak i zastąpiony przez Manchester City. Po krótkim okresie jako pierwszy bramkarz, błąd w meczu z Tottenhamem kosztował go miejsce w składzie na rzecz Gianluigiego Donnarummy. Mimo to, Pep Guardiola nadal wierzy w talent młodego Anglika, przewidując mu wielką przyszłość w reprezentacji Anglii.

W skrócie:
- Manchester City wydało 31 milionów funtów na Trafforda, by potem kupić Donnarummę za 26 milionów funtów
- Guardiola zapowiada możliwość rotacji na pozycji bramkarza w meczach pucharowych
- Hiszpański trener przewiduje, że Trafford zostanie w przyszłości pierwszym bramkarzem reprezentacji Anglii
Specjalna sytuacja Trafforda w Manchesterze City
Manchester City wydało latem aż 31 milionów funtów (41 milionów dolarów), aby odkupić Jamesa Trafforda z Burnley, choć wcześniej sprzedali go za znacznie mniejszą kwotę w 2023 roku, nie dając mu szansy debiutu w pierwszym zespole. Los nie był jednak łaskawy dla młodego bramkarza. Po kilku niepewnych występach, w tym poważnym błędzie w przegranym meczu Premier League z Tottenhamem Hotspur, Trafford stracił miejsce w bramce na rzecz Gianluigiego Donnarummy.
Co ciekawe, włoski bramkarz kosztował klub mniej – około 26 milionów funtów (34,5 miliona dolarów). Donnarumma, uznawany za jednego z najlepszych golkiperów na świecie, szybko potwierdził swoją klasę, zdobywając drugą w karierze Trofeum Jashina.
Guardiola przyznaje, że sytuacja Trafforda jest nietypowa, ale jednocześnie broni młodego bramkarza:
„Sytuacja bramkarza jest szczególna, ponieważ normalnie gra jeden, a drugi nie. Mogę tylko powiedzieć, że jesteśmy zachwyceni jego zachowaniem na treningach,” powiedział Guardiola przed meczem Manchesteru City ze Swansea w czwartej rundzie Pucharu Carabao. „Jednym z powodów, dla których chcemy awansować w tych rozgrywkach, jest to, że wszyscy muszą być gotowi, gdyby byli potrzebni w Premier League i Lidze Mistrzów.”
Przyszły numer 1 reprezentacji Anglii
Mimo trudnej sytuacji w klubie, Pep Guardiola nie szczędzi słów uznania dla potencjału Trafforda na arenie międzynarodowej. Hiszpański szkoleniowiec przewiduje, że 25-letni bramkarz ma wszystko, czego potrzeba, by w przyszłości zostać podstawowym bramkarzem reprezentacji Anglii.
„Mamy niesamowitego bramkarza. W reprezentacji Anglii, prędzej czy później, to on będzie numerem jeden,” prognozuje Guardiola. „Jestem pewien, że Gigi uczy się od Jamesa, a James uczy się od Gigiego. Bramkarze są zawsze ze sobą powiązani.”
Trafford ma już na koncie 34 występy w młodzieżowych reprezentacjach Anglii od poziomu U-17 do U-21. Choć został skreślony z tymczasowej listy na Euro 2024, był powoływany do każdej kadry seniorskiej Anglii przez ostatni rok, pozostając jednak rezerwowym we wszystkich meczach.
Droga do pierwszego składu zarówno w klubie, jak i w reprezentacji jest dla Trafforda niezwykle trudna. W Manchesterze City musi konkurować z Donnarummą, obecnie jednym z najlepszych bramkarzy świata, który od 16 roku życia był podstawowym bramkarzem AC Milan. W reprezentacji Anglii pozycja numer jeden wciąż należy do Jordana Pickforda, który ma ugruntowaną pozycję w kadrze.
Mimo tych trudności, Guardiola wydaje się być przekonany, że cierpliwość i ciężka praca pozwolą Traffordowi w przyszłości sięgnąć po najwyższe laury zarówno w klubie, jak i reprezentacji.

