Wisła Kraków pokonała Odrę Bytom Odrzański 1:0 w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Mimo że spotkanie nie należało do najłatwiejszych, „Biała Gwiazda” zdołała wywalczyć awans dzięki trafieniu Ángela Rodado w 82. minucie. Po meczu głos zabrał prezes krakowskiego klubu, Jarosław Królewski, który zdradził swoje preferencje odnośnie potencjalnego rywala w kolejnej rundzie.

W skrócie:
- Wisła Kraków pokonała czwartoligową Odrę Bytom Odrzański 1:0 dzięki późnemu trafieniu Ángela Rodado
- Zwycięski gol padł w 82. minucie po dośrodkowaniu Macieja Kuziemki
- Prezes Jarosław Królewski chciałby, aby w kolejnej rundzie Wisła zagrała z Legią Warszawa lub Cracovią
Niełatwa przeprawa Wisły z czwartoligowcem
Czwartkowe spotkanie w Bytomiu Odrzańskim długo zapowiadało się na sensację. Lider pierwszej ligi miał spore problemy z pokonaniem zespołu z czwartej ligi lubuskiej. Mimo rotacji w składzie, podopieczni Mariusza Jopa byli zdecydowanymi faworytami, jednak Odra stawiała zacięty opór przez większość meczu.
Gdy na tablicy wyników wciąż widniał bezbramkowy remis, a zegar nieubłaganie zbliżał się do 90. minuty, w obozie krakowian zaczęło narastać zdenerwowanie. Na szczęście dla Wisły, rezerwowi wprowadzeni przez trenera okazali się być na wagę złota. W 82. minucie Maciej Kuziemka dośrodkował piłkę w pole karne, a Ángel Rodado, niezawodny hiszpański napastnik „Białej Gwiazdy”, strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy.
Dla Rodado było to już 12. trafienie w obecnym sezonie, co potwierdza jego wysoką formę. Zawodnik ten regularnie ratuje Wisłę w trudnych momentach, udowadniając swoją wartość dla zespołu.
Prezes Królewski o wymarzonych rywalach
Po zakończeniu spotkania głos zabrał prezes Wisły Kraków, Jarosław Królewski. W swoim komentarzu nie ukrywał, że ma już konkretne preferencje odnośnie potencjalnego przeciwnika w kolejnej rundzie pucharu. Wymienił dwa kluby, z którymi szczególnie chciałby się zmierzyć.
Pierwszym z nich jest Legia Warszawa – jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów, z którym Wisła ma długą historię zaciętej rywalizacji. Drugim potencjalnym rywalem miałaby być Cracovia, co oznaczałoby derby Krakowa, zawsze budzące ogromne emocje wśród kibiców obu drużyn.
Wybór tych właśnie przeciwników przez prezesa Królewskiego nie jest przypadkowy. Mecze z Legią lub Cracovią to nie tylko sportowe wyzwanie, ale również szansa na duże zainteresowanie mediów i kibiców, co przekłada się na korzyści marketingowe i finansowe dla klubu.
Wisła Kraków jako lider pierwszej ligi z 22 punktami na koncie ma ambicje, by w tym sezonie nie tylko wywalczyć awans do Ekstraklasy, ale również zajść jak najdalej w rozgrywkach Pucharu Polski.

