Zapraszamy na skrót meczu Korona Kielce – Górnik Zabrze, który odbył się 18.10.2025. Sprawdź, kto wygrał starcie na Exbud Arenie i jaki dokładnie padł wynik. Emocji nie brakowało dosłownie do ostatniego gwizdka sędziego.

Korona Kielce – Górnik Zabrze wynik meczu: Kto wygrał 18.10.2025?
Korona Kielce zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1, tracąc prowadzenie w doliczonym czasie gry. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0 po trafieniu Martina Remacle z rzutu karnego w końcówce pierwszej połowy. Wyrównującą bramkę dla gości zdobył Rafał Janicki w 94. minucie rywalizacji.
Korona Kielce 1-1 Górnik Zabrze
- Gole: Martin Remacle 45 (k) – Rafał Janicki 90
Korona: Xavier Dziekoński – Hubert Zwoźny (73, Nikodem Niski), Bartłomiej Smolarczyk, Kóstas Sotiríou, Pau Resta, Konrad Matuszewski (62, Marcel Pięczek) – Stjepan Davidović (81, Wojciech Kamiński), Martin Remacle, Tamar Svetlin, Dawid Błanik (62, Nono) – Antoñín (73, Władimir Nikołow).
Górnik: Marcel Łubik – Kryspin Szcześniak (62, Paweł Olkowski), Rafał Janicki, Josema, Erik Janža (81, Kamil Lukoszek) – Matúš Kmeť (46, Maksym Chłań), Patrik Hellebrand, Jarosław Kubicki, Lukáš Ambros (46, Luka Zahovič), Ousmane Sow – Sondre Liseth (81, Gabriel Barbosa).
Korona Kielce – Górnik Zabrze skrót meczu 18.10.2025
Mecz na Exbud Arenie obfitował w niesamowite zwroty akcji – dwa rzuty karne, w tym jeden zmarnowany, słupek i gol w ostatnich sekundach spotkania. Jeżeli przegapiłeś te emocje na żywo, znajdziesz u nas skrót meczu Korona Kielce – Górnik Zabrze ze wszystkimi najważniejszymi akcjami.
Niewykorzystany rzut karny przez Koronę Kielce
Gol na 1:0
Górnik Zabrze doprowadza do wyrównania w doliczonym czasie gry 2. połowy
Korona Kielce – Górnik Zabrze przebieg meczu: Najważniejsze akcje spotkania
W 7. minucie Kóstas Sotiríou upadł w polu karnym po starciu z Kryspinem Szcześniakiem. Arbiter, po analizie VAR przy monitorze, wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Dawid Błanik, jednak jego intencje doskonale wyczuł bramkarz gości, Marcel Łubik, broniąc rzut karny.
W 12. minucie sędzia musiał na chwilę przerwać zawody z powodu zadymienia boiska. Po wznowieniu gry to Korona wciąż była stroną aktywniejszą. W 23. minucie centymetrów do szczęścia zabrakło Antoninowi, który trafił piłką w słupek.
Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, sędzia Marciniak znów skorzystał z wideoweryfikacji. Tym razem analizował starcie Erika Janžy z Hubertem Zwoźnym w „szesnastce” Górnika. Decyzja była identyczna – drugi rzut karny dla gospodarzy. W 45. minucie do piłki podszedł Martin Remacle i pewnym strzałem pokonał Łubika, dając Koronie prowadzenie.
W drugiej części spotkania zabrzanie ruszyli do odrabiania strat. Szans szukali m.in. Ousmane Sow, którego próba z 66. minuty przeleciała nad poprzeczką, oraz późniejszy strzał, z którym poradził sobie Xavier Dziekoński.
Gospodarze bronili się skutecznie aż do doliczonego czasu gry. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Kielcach, w 90+4. minucie w ogromnym zamieszaniu w polu karnym Korony najlepiej odnalazł się Rafał Janicki. Obrońca Górnika potężnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi i uratował swojej drużynie jeden punkt.


