Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił szczegółowy plan transmisji meczów 1/16 finału STS Pucharu Polski. Nie mogą być z niego zadowoleni fani z Krakowa. Spotkanie derbowe pomiędzy Hutnikiem a Wisłą zaplanowane zostało bowiem na godzinę 13 w środku tygodnia.

Mecz Hutnika z Wisłą o godzinie 13
Głównym powodem wyboru tak nietypowej pory jest fakt, że w październiku szybko zapada zmrok, a mecz odbędzie się na stadionie Hutnika, który nie posiada sztucznego oświetlenia. PZPN musiał zatem dostosować termin spotkania do warunków infrastrukturalnych, co w praktyce oznaczało przesunięcie rozpoczęcia na wczesne godziny popołudniowe.
Na wybór godziny wpłynął również fakt, że tego samego dnia odbędą się również inne spotkania 1/16 finału i także pokazywane będą w TVP Sport. Oprócz krakowskich derbów, na antenę trafią spotkania Widzewa Łódź z Zagłębiem Lubin oraz Rakowa Częstochowa z Cracovią. Z perspektywy telewizyjnej pojedynek pierwszoligowca z drużyną z niższego szczebla rozgrywkowego nie prezentuje się tak atrakcyjnie jak starcia ekstraklasowiczów, co znalazło odzwierciedlenie w harmonogramie transmisji.
Kibice ironizują: Ukłon w stronę azjatyckich fanów
Decyzja związku nie spotkała się ze zrozumieniem krakowskich kibiców. W mediach społecznościowych pojawiły się prześmiewcze komentarze sugerujące, że godzina 13:00 to ukłon nie w stronę lokalnych fanów, a… kibiców z Azji. Komentatorzy ironicznie nawiązują do praktyki stosowanej przez duże europejskie ligi, które niekiedy planują mecze na wczesne godziny popołudniowe, licząc na zainteresowanie widzów z Japonii, Korei Południowej czy innych krajów Dalekiego Wschodu.
Hutnik Kraków awansował do tej fazy rozgrywek po dwóch zwycięstwach – w rundzie wstępnej wyeliminował Zagłębie Sosnowiec, a w poprzednim etapie pokonał Siarkę Tarnobrzeg. Wisła Kraków z kolei przeszła do 1/16 finału po skromnym, ale skutecznym zwycięstwie 1:0 nad Odrą Bytom Odrzański.

