Arbitrem niedzielnego meczu Lecha z Jagiellonią Białystok będzie Bartosz Frankowski, czyli sędzia, który w tym sezonie prowadził już jedno, niezwykle emocjonujące i obfitujące w gole spotkanie „Kolejorza”.

Arbiter pamiętnego spotkania w Gdańsku
Dla fanów Lecha wspomnienia związane z tym arbitrem są bardzo świeże. Trzeba cofnąć się do 26 lipca tego roku, kiedy to Frankowski sędziował wyjazdowy mecz Lecha z Lechią w Gdańsku. Tamto spotkanie było prawdziwym rollercoasterem i jednym z najbardziej szalonych widowisk początku sezonu. Padło w nim aż siedem bramek, a Lech ostatecznie wygrał 4:3.
Bartosz Frankowski był w centrum wydarzeń – już w 13. minucie podyktował rzut karny dla Lecha, którego na bramkę nie zdołał zamienić Mikael Ishak. Arbiter z Torunia nie wahał się również sięgać do kieszonki, pokazując w sumie aż sześć żółtych kartek.
Kibiców Lecha czeka kolejny szalony mecz?
Jeśli historia lubi się powtarzać, w niedzielę przy Bułgarskiej możemy spodziewać się wielkich emocji. Co ciekawe, dla Jagiellonii Białystok postać sędziego Frankowskiego jest w ostatnim czasie znacznie bardziej anonimowa. Arbiter z Torunia nie prowadził w tym sezonie jeszcze żadnego meczu pucharowicza z Podlasia. Co więcej, nie sędziował w jego przypadku również ani razu w całych poprzednich rozgrywkach.
Obsada sędziowska meczu Lech Poznań – Jagiellonia Białystok:
- Sędzia główny: Bartosz Frankowski (Toruń)
- Asystenci: Jakub Winkler, Dawid Golis
- Sędzia techniczny: Piotr Pazdecki
- Sędzia VAR: Piotr Lasyk
- Sędzia AVAR: Krzysztof Myrmus

