Ralf Rangnick ujawnił, że w 2021 roku doradzał władzom FC Barcelony w sprawie wyboru nowego trenera i… zaproponował im Jürgena Kloppa. Jak się okazuje, niemiecki szkoleniowiec był jedną z opcji rozważanych przez władze katalońskiego klubu podczas poszukiwań następcy Ronalda Koemana.

Klopp mógł trenować Barcelonę?
W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem SPORT Rangnick przyznał, że w czasie spotkań z prezydentem Joanem Laportą oraz jego zastępcą Rafaelem Yuste przedstawił kilku kandydatów, którzy jego zdaniem najlepiej pasowaliby do młodego i przebudowywanego wówczas zespołu Barcelony. Wśród rekomendowanych trenerów znaleźli się zarówno Hansi Flick, jak i były menedżer Liverpoolu – Jürgen Klopp.
– Powiedziałem Laporcie, że jeśli naprawdę chce pracować z młodymi zawodnikami, musi im zaufać i pozwolić im grać jak młode wilki – zdradził Rangnick. – Wspomniałem o Hansi Flicku i być może również o Kloppie. Najwyraźniej Laporta zapamiętał Flicka, skoro to właśnie on dziś prowadzi Barcelonę.
Rangnick miał wówczas zostać dyrektorem sportowym klubu, ale ostatecznie do tego nie doszło. Jego wpływ na strategię władz Barcelony okazał się jednak zauważalny – teraz, po objęciu zespołu przez Flicka, niemiecka szkoła szkoleniowa może odegrać istotną rolę w dalszym rozwoju młodych talentów na Camp Nou.