Przed wtorkowym meczem eliminacyjnym do MŚ 2026, w którym reprezentacja Włoch mierzyła się z Izraelem, kibice gospodarzy buczeniem i gwizdami zareagowali na wybrzmiewający z głośników hymn rywali.
![Hymn Izraela wybuczany przez włoskich kibiców [WIDEO]](https://sport1.pl/wp-content/uploads/2025/10/izrael-flaga-1024x506.jpg)
Wygwizdany hymn i protesty z flagami Palestyny
Podczas odgrywania hymnu narodowego Izraela część widzów na stadionie Bluenergy Stadium wybuczała „Hatikvah”, choć gwizdy zostały częściowo zagłuszone przez oklaski pozostałych kibiców.
Spotkanie, które Italia wygrała 3:0, było sklasyfikowane przez włoskie władze i służby bezpieczeństwa jako wydarzenie najwyższej kategorii ryzyka, mimo że zaledwie cztery dni wcześniej ogłoszono zawieszenie broni w Strefie Gazy. Frekwencja na meczu była bardzo niska – szacuje się, że na 25-tysięcznym stadionie pojawiło się około 10 tysięcy widzów, w tym niewielka grupa izraelskich kibiców z flagami narodowymi.
Przed meczem w centrum Udine zebrało się około 10 tysięcy propalestyńskich demonstrantów, którzy przez niemal trzy godziny maszerowali przez miasto. Organizatorzy z Komitetu dla Palestyny-Udine wzywali FIFA do zawieszenia Izraela we wszystkich rozgrywkach, zarzucając izraelskiej reprezentacji wspieranie „polityki okupacyjnej” na terytoriach palestyńskich.
Na zakończenie marszu doszło do starć z policją. Około 50 osób w maskach rzucało w funkcjonariuszy metalowe barierki i inne przedmioty, odpalało race i podpalało śmietniki. Policja użyła armatek wodnych i gazu łzawego, by rozproszyć tłum próbujący przedrzeć się w kierunku stadionu. Dwóch dziennikarzy zostało rannych podczas zamieszek. Ucierpieli również policjanci.
Ekstremalne środki bezpieczeństwa
Operacja zabezpieczenia meczu wtorkowego meczu eliminacyjnego miała bezprecedensowy charakter. Autokar izraelskiej reprezentacji eskortowało 13 pojazdów policyjnych, w tym jednostki sił specjalnych, oraz kilka motocykli. Co więcej, na dachu hotelu, w którym przebywali izraelscy piłkarze, przez 24 godziny na dobę pracowali snajperzy.
Nad miastem krążyły helikoptery i drony prowadzące nadzór od samego rana. Rozmieszczono ponad tysiąc funkcjonariuszy policji i żołnierzy, a wokół stadionu ustawiono punkty kontrolne z betonowymi barierami i wykrywaczami metalu.
„Chcę podziękować policji, która wykonała niesamowitą pracę w ostatnich dniach” – powiedział po meczu trener Włoch Gennaro Gattuso.

