Emocje przed nadchodzącym El Clasico sięgają zenitu na długo przed pierwszym gwizdkiem. Temperatura rywalizacji między Barceloną a Realem Madryt została podgrzana przez nietypowego uczestnika futbolowego spektaklu – ojca młodej gwiazdy Barcelony, Lamine Yamala. Jego prowokacyjne zachowanie w mediach społecznościowych już wywołuje kontrowersje i dodaje pikanterii nadchodzącemu starciu gigantów La Liga.

W skrócie:
- Ojciec Lamine Yamala podczas transmisji na Instagramie żartobliwie prowokował Real Madryt, mówiąc: „Ja gotuję ich tutaj, a mój syn gotuje ich tam”
- Sam Lamine Yamal również dorzucił swoje prowokacyjne komentarze przed El Clasico
- Xabi Alonso, trener Realu, odmówił udziału w medialnych przepychankach, koncentrując się wyłącznie na przygotowaniach zespołu
Kuchenne prowokacje przed wielkim meczem
Real Madryt i Barcelona przygotowują się do starcia w 10. kolejce La Liga, ale napięcie jest wyczuwalne na długo przed pierwszym gwizdkiem. Sytuacja zaostrzyła się, gdy ojciec Lamine Yamala postanowił dolać oliwy do ognia podczas transmisji na żywo na Instagramie.
Stojąc w swojej kuchni, mężczyzna postanowił żartobliwie zadrwić z madryckiego klubu, deklarując: „Ja gotuję ich tutaj, a mój syn gotuje ich tam”. Ten komentarz szybko rozszedł się po mediach społecznościowych, wywołując falę reakcji wśród kibiców obu zespołów.
Nagranie zostało szeroko udostępnione i skomentowane przez fanów, jeszcze bardziej podgrzewając atmosferę przed zbliżającym się meczem. Szczególnie aktywni w dyskusjach byli kibice Barcelony, którzy entuzjastycznie przyjęli tę nietypową formę prowokacji.
Młoda gwiazda podąża śladem ojca
Jak się okazuje, jabłko nie pada daleko od jabłoni. Sam Lamine Yamal również dołożył swoją cegiełkę do przedmeczowego napięcia, wygłaszając własne prowokacyjne komentarze. Młoda gwiazda Barcelony nie stroni od kontrowersyjnych wypowiedzi, co jest dość nietypowe dla zawodnika w jego wieku.
Podczas gdy rodzina Yamala aktywnie podsyca ogień rywalizacji, po drugiej stronie barykady panuje względny spokój. Trener Realu Madryt, Xabi Alonso, zdecydował się nie angażować w tę medialną przepychankę, koncentrując się wyłącznie na przygotowaniu swojego zespołu do nadchodzącego wielkiego meczu.
„To, co się dzieje poza boiskiem, ma niewielkie znaczenie. Liczy się tylko to, co wydarzy się na murawie” – taką postawę prezentuje szkoleniowiec „Królewskich”.
Klasyk pełen napięcia
Tegoroczne El Clasico zapowiada się wyjątkowo emocjonująco nie tylko ze względu na sportową rywalizację, ale również z powodu pozaboiskowych kontrowersji. Kibice obu drużyn z niecierpliwością oczekują na to starcie, które może mieć kluczowe znaczenie w kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii.
Historia rywalizacji Realu z Barceloną jest pełna podobnych prowokacji i medialnych przepychanek, które często stanowiły tło dla wielkich piłkarskich spektakli. Komentarz ojca Yamala dopisuje jedynie kolejny rozdział do tej fascynującej sagi.
ZOBACZ: Real – Barcelona transmisja na żywo
Warto zauważyć, że w ostatnich dniach pojawiło się również kilka innych kontrowersyjnych wypowiedzi przed El Clasico, w tym komentarze Kyliana Mbappé, który stwierdził: „W ciągu ostatnich pięciu lat wygraliśmy dwie Ligi Mistrzów, a oni nie wygrali żadnej w ciągu ostatnich dziesięciu lat”. Ta wypowiedź również przyczyniła się do wzrostu napięcia przed spotkaniem.

