Światowa elita motorsportu wprowadza przełomowe zmiany w walce z emisjami CO₂. Formuła 1 ogłosiła ambitny plan, który radykalnie zmniejszy ślad węglowy podczas europejskiej części sezonu 2025. Współpraca z Aggreko to kolejny krok w kierunku realizacji celów środowiskowych F1.

Najważniejsze informacje:
- Wszystkie dziewięć europejskich wyścigów będzie zasilanych przez niskoemisyjne systemy energetyczne
- 37 ciężarówek napędzanych biopaliwem będzie transportować sprzęt na europejskie wydarzenia
- Zmiany następują po udanych testach w 2023 i 2024 roku na torach w Austrii, na Węgrzech i we Włoszech
Ekologiczny wyścig F1: Jak królowa motorsportu walczy z emisjami CO₂
Formuła 1 nie zwalnia tempa w dążeniu do neutralności węglowej. Najnowsza inicjatywa zakłada obniżenie emisji o około 90% podczas europejskiej części sezonu 2025. To nie są puste obietnice, a konkretne działania, które mają zmienić oblicze motorsportu.
Partnerstwo z firmą Aggreko pozwoli na scentralizowanie dostaw energii w jednym kompleksie zasilanym ze źródeł odnawialnych. System będzie wykorzystywał uwodorniony olej roślinny (HVO), panele słoneczne oraz systemy magazynowania energii w akumulatorach (BESS). Co istotne, rozwiązanie to wyeliminuje potrzebę korzystania z własnych generatorów przez zespoły F1, samą Formułę 1 oraz Międzynarodową Federację Samochodową (FIA).
Redukcja emisji węgla nie ogranicza się tylko do centralnego, odnawialnego wytwarzania energii. Zmniejszenie liczby generatorów na miejscu oznacza również mniejsze emisje związane z ich transportem. To podwójna korzyść dla środowiska.
Ciężarówki napędzane biopaliwem wracają po sukcesie z poprzednich sezonów. W 2023 roku ich wykorzystanie podczas europejskiej części sezonu zaowocowało średnią redukcją emisji związanych z logistyką o 83% w porównaniu do tradycyjnych paliw. W tym roku DHL ponownie wykorzysta 37 swoich ciężarówek do transportu sprzętu po całej Europie.
„Niezwykle ekscytujące jest obserwowanie, jak nasza strategia alternatywnych paliw przynosi znaczące redukcje emisji węgla w całym europejskim sezonie i nie tylko” – powiedziała Ellen Jones, szefowa ESG w Formule 1. „Pozostajemy na dobrej drodze do osiągnięcia neutralności węglowej do 2030 roku, a to nowe technologie i innowacje, takie jak ta, które pozwolą nam osiągnąć nasz cel. Współpracując z naszymi partnerami, a także wszystkimi naszymi zespołami i FIA, sport udowadnia, że można rozwijać się w sposób zrównoważony, bez kompromisów dla naszego produktu na torze czy doświadczeń fanów”.
Europejska część sezonu Formuły 1 rozpoczyna się już w ten weekend Grand Prix Emilii-Romanii, które odbędzie się od 16 do 18 maja. Będzie to pierwsza okazja, aby zobaczyć nowe, ekologiczne rozwiązania w akcji.
Formuła 1 po raz kolejny pokazuje, że można łączyć najwyższy poziom sportowej rywalizacji z odpowiedzialnością za środowisko naturalne. Czy inne serie wyścigowe pójdą tym śladem? Jedno jest pewne – przyszłość motorsportu musi być zielona.