Paris Saint-Germain zamierza wstrząsnąć piłkarskim rynkiem transferowym, szykując ofertę za Lamine’a Yamala, która przebija wszelkie dotychczasowe rekordy. Młody Hiszpan, okrzyknięty przyszłością FC Barcelony i światowej piłki, znalazł się w centrum dramatycznych negocjacji pomiędzy dwoma futbolowymi potentatami. Trudno wyobrazić sobie, by Blaugrana pozwoliła na odejście 18-latka, tym bardziej wobec informacji o gigantycznej nowej klauzuli wykupu i historycznym kontrakcie na horyzoncie. Sprawa nabiera jeszcze większych rumieńców w kontekście ostatnich kontrowersji i zmiany strategii transferowej PSG.

W skrócie:
- PSG jest gotowe zapłacić za Yamala nawet €230 mln, bijąc rekord transferowy Neymara.
- Barcelona pracuje nad przedłużeniem kontraktu młodej gwiazdy do 2030 roku z klauzulą na poziomie około miliarda euro.
- Lamine Yamal przechodzi obecnie rehabilitację po kontuzji i według planu może wrócić do gry na El Clasico.
PSG kontra rekordy: Nowa era transferów czy kontynuacja znanych schematów?
PSG ponownie znajduje się w centrum uwagi, gotowe zaproponować za Lamine’a Yamala sumę, która przewyższa dotychczasowy rekord transferowy Neymara (€222 mln z 2017 roku). Tym razem na stole leży €230 mln – kwota potwierdzona nie tylko przez zagraniczne media, ale również przez hiszpańskich oraz francuskich dziennikarzy. Nic dziwnego, Yamal jest drugim najlepszym graczem Ballon d’Or, laureatem Kopa Trophy i już dwukrotnym mistrzem Hiszpanii oraz Europy ze swoją reprezentacją.
Jednak za kulisami dzieje się jeszcze więcej: PSG, po odejściu Kyliana Mbappé, dynamicznie przebudowuje drużynę, łącząc drogich zagranicznych graczy z młodymi Francuzami – pod okiem Luisa Enrique, który odmienił styl zespołu i sięgnął po upragnioną Ligę Mistrzów. Jak przekonuje „Defensa Central”, „Paryżanie są tak pewni tego ruchu, że są gotowi zaoferować rekordowe €230 milionów”. Z drugiej strony, Barcelona reaguje błyskawicznie, szukając sposobu na zablokowanie wyjazdu Yamala.
Kontrakt Barcelony: Strategia na przyszłość kontra pokusy rynku
Choć PSG składa kolejne lukratywne propozycje, Yamal właśnie negocjuje nową umowę z Barceloną — przedłużenie najprawdopodobniej na 5 lat, z klauzulą wykupu sięgającą nawet miliarda euro. Według najnowszych doniesień, podpis ma nastąpić po 18. urodzinach zawodnika (po 13 lipca 2025), gwarantując mu zarobki wyższe niż Robert Lewandowski i status przyszłościowego lidera Blaugrany.
Katalończycy są zdeterminowani, by zatrzymać piłkarza – potwierdza to wypowiedź klubowego doradcy Enrica Masipa: „Mieliśmy na stole ofertę 250 milionów euro, nawet jej nie rozważaliśmy. To było z Francji. Lamine jest teraz najbardziej decydującym graczem w świecie futbolu. Każdy mecz to nowy popis”.
W działaniach Barcelony wyraźnie widać, że klub nie dopuści do powtórki z transferu Neymara: nowa klauzula, rekordowa pensja, perspektywa zbudowania wokół Yamala drużyny na lata. Hiszpan ma już na koncie 27 goli i 38 asyst w 111 występach dla Barcy, a klub oraz kibice dostrzegają w nim następcę Lionela Messiego.
Sytuacja zdrowotna i El Clasico – czy Yamal zdąży wrócić?
Ostatnia porażka Barcelony z PSG w Lidze Mistrzów skomplikowała nie tylko rozgrywkę transferową, ale także sytuację zdrowotną Yamala. Zawodnik doznał nawrotu kontuzji podczas wrześniowych meczów reprezentacji i obecnie pauzuje około 2–3 tygodnie. Klubowy sztab pod kierownictwem medycznym przygotował plan rehabilitacji, by piłkarz wrócił do rywalizacji akurat na El Clasico z Realem Madryt. Najpierw przewidziany jest powrót do składu na mecz z Gironą, następnie stopniowe zwiększanie minut — aż do starcia z Królewskimi.
Dyrektor sportowy Deco podkreślił: „Lamine wróci na kluczowe spotkania, ale priorytetem jest zdrowie, by odzyskał formę przed pojedynkiem z Realem i Olympiakosem”.
W klubie trwa także dyskusja o rosnących zarobkach młodych gwiazd, a ankieta kibiców jasno pokazuje podzielone opinie:
- Tak, Yamal zasługuje na taką pensję — 46%
- Nie, to za wcześnie — 54%
Warto podkreślić, że tak rozbudowane zabezpieczenia kontraktowe oraz szybka reakcja sztabu medycznego stawiają Barcelonę w uprzywilejowanej pozycji wobec PSG, które na razie musi zadowolić się obserwacją rozwoju wydarzeń.
