Manchester United rozgląda się za wzmocnieniem ataku i jednym z kandydatów jest Robert Lewandowski. Polski napastnik może latem odejść z Barcelony jako wolny agent, a „Czerwone Diabły” widzą w nim rozwiązanie swoich problemów ofensywnych. Czy 37-letni snajper zamieni Camp Nou na Old Trafford, czy może wybierze słoneczną Florydę?

W skrócie:
- Manchester United monitoruje sytuację Roberta Lewandowskiego, którego kontrakt z Barceloną wygasa latem 2026 roku
- Barcelona ma opcję przedłużenia umowy o rok, ale wahanie związane jest z wiekiem zawodnika i intensywnością gry wysokim pressingiem
- Oprócz United, w wyścigu o Polaka jest również Inter Miami, gdzie mógłby dołączyć do Messiego i Suáreza
Barcelona w rozterce — przedłużać czy żegnać?
Przyszłość Roberta Lewandowskiego w Barcelonie staje się coraz bardziej niejednoznaczna. Według informacji The Daily Star, kataloński klub dysponuje klauzulą przedłużenia kontraktu z Polakiem o dodatkowy rok, ale zarząd waha się, czy z niej skorzystać. Głównym powodem obaw są wiek zawodnika — 37 lat — oraz pytanie, czy jego organizm wytrzyma intensywność gry wymaganej przez system oparty na wysokim pressingu.
Lewandowski w obecnym sezonie nadal pokazuje klasę, strzelając bramki dla Barcy, ale decydenci klubu muszą myśleć długoterminowo. Z jednej strony mają doświadczonego snajpera o niezwykłej skuteczności, z drugiej — konieczność planowania przyszłości bez niego. Barcelona już rozgląda się za potencjalnymi następcami, w tym Serhou Guirassym z Borussii Dortmund.
Manchester United wchodzi do gry
Jeśli Barcelona zdecyduje się nie przedłużać kontraktu, Manchester United czeka w gotowości. „Czerwone Diabły” od lat borykają się z problemami w ataku i transfer Lewandowskiego jako wolnego agenta byłby ekonomicznie atrakcyjny. Klub nie musiałby płacić odstępnego, jedynie pensję i bonusy — choć te prawdopodobnie byłyby niemałe.
United od dawna szukają doświadczonego napastnika, który mógłby zarówno strzelać gole, jak i być mentorem dla młodszych zawodników. Lewandowski w tym kontekście wydaje się idealnym rozwiązaniem, przynajmniej na rok czy dwa. Pytanie brzmi: czy 37-latek będzie zainteresowany przenosinami do klubu, który ostatnio nie gra o najwyższe trofea?
Inter Miami jako alternatywa — ostatni taniec z przyjaciółmi
Jednak Manchester United to nie jedyna opcja dla Polaka. Sam Lewandowski wielokrotnie deklarował, że przed zakończeniem kariery chciałby zagrać w MLS. Inter Miami, z Lionelem Messim, Luisem Suárezem oraz niedawno emerytowanymi Sergio Busquetsem i Jordim Albą, może być idealnym miejscem na futbolową emeryturę w gwiazdorskim stylu.
„Chciałbym przed końcem kariery spróbować swoich sił w MLS” — mówił Lewandowski w jednym z wywiadów.
Inter Miami wkrótce będzie dysponować dwoma wolnymi miejscami dla tzw. Designated Players po odejściu Busquetsa i Alby. Dołączenie do zespołu z Messim i Suárezem byłoby nie tylko atrakcyjne sportowo, ale również komercyjnie — trio byłych gwiazd La Ligi i Bundesligi w jednym zespole to marketingowy strzał w dziesiątkę.
Co zdecyduje Lewandowski?
Wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące przyniosą rozstrzygnięcie. Jeśli Barcelona nie przedłuży kontraktu, Lewandowski stanie przed wyborem: ambitny projekt w Premier League czy spokojniejsze życie w słonecznej Florydzie? Oba scenariusze mają swoje zalety, ale jedno jest pewne — 37-letni napastnik wciąż ma wiele do zaoferowania na najwyższym poziomie.

