Kibice Widzewa Łódź z pewnością przeżywają trudne chwile, patrząc na podsumowanie wyników swojej drużyny w 2025 roku. Statystyki nie pozostawiają złudzeń – żaden inny zespół w PKO BP Ekstraklasie nie spisuje się tak słabo. Drużyna z Serca Łodzi jest obecnie na samym dnie tabeli rocznej, co stanowi wyjątkowo gorzką pigułkę dla tak utytułowanego klubu.

W skrócie:
- Widzew Łódź wygrał zaledwie 7 z 26 meczów rozegranych w 2025 roku
- Łódzki klub zanotował aż 15 porażek – najwięcej ze wszystkich zespołów Ekstraklasy
- Trzy zmiany trenerów (Myśliwiec, Sopić, Czubak) nie przyniosły poprawy wyników
Fatalna passa pod wodzą trzech szkoleniowców
Rok 2025 to dla Widzewa czas wielkiego kryzysu. Od stycznia do września drużynę prowadziło trzech różnych trenerów – Daniel Myśliwiec, Żeljko Sopić oraz obecny szkoleniowiec Patryk Czubak. Niestety, żaden z nich nie zdołał wyprowadzić zespołu na prostą. Bilans 26 spotkań wygląda dramatycznie: zaledwie 7 zwycięstw, 4 remisy i aż 15 porażek.
Szczególnie bolesna jest statystyka meczów wyjazdowych. W dwunastu spotkaniach poza własnym stadionem Widzew zdołał wygrać tylko raz – w Gliwicach z Piastem pod wodzą Sopicia. Zarówno Myśliwiec, jak i Czubak nie zanotowali ani jednego zwycięstwa na boiskach rywali, co stanowi fatalną wizytówkę drużyny.
Przepaść między Widzewem a czołówką
Najlepszym zespołem 2025 roku jest Lech Poznań z dorobkiem 47 punktów, a tuż za nim plasują się Korona Kielce (45 punktów) oraz Jagiellonia Białystok i Raków Częstochowa (po 44 punkty). Szczególnie zaskakująca jest pozycja Korony, która w poprzednich sezonach walczyła głównie o utrzymanie. Świetną pracę wykonuje tam trener Jacek Zieliński, osiągając znakomite wyniki z zespołem o teoretycznie mniejszym potencjale niż Widzew.
Co najbardziej szokujące, nawet Śląsk Wrocław, który spadł z Ekstraklasy, ma tylko pięć punktów mniej od Widzewa, pomimo rozegrania aż o dziesięć meczów mniej. To pokazuje skalę kryzysu łódzkiego klubu.
Nadzieja na przełamanie?
Sytuacja Widzewa wydaje się być krytyczna, ale sezon wciąż trwa. Przed drużyną Patryka Czubaka jeszcze wiele spotkań, w których mogą odmienić swoją sytuację. Najbliższym meczem będzie piątkowe starcie z Motorem Lublin – zespołem, który rozegrał o dwa mecze mniej, a mimo to znajduje się wyżej w tabeli rocznej.
Dla kibiców z Łodzi obecna sytuacja jest niezwykle bolesna, szczególnie biorąc pod uwagę bogatą historię i tradycje klubu. Jednak w piłce nożnej zawsze jest miejsce na nagłe zwroty akcji i niespodziewane powroty do formy. Pytanie tylko, czy obecny Widzew ma potencjał, by taki powrót zrealizować.
Źródło: lodzkisport.pl / x.com
