Poważne oskarżenia pod adresem Jake’a Paula i jego organizacji Most Valuable Promotions (MVP). Argentyński zawodnik Jonathan Gabriel Pachado publicznie zarzucił federacji brak wypłaty pełnej gaży oraz pozostawienie go w Stanach Zjednoczonych bez biletu powrotnego do kraju.

Jake Paul nie wypłacił całych pieniędzy bokserowi?
Pachado wystąpił w piątek, 9 maja 2025 roku, na gali MVP Prospects 12 w Orlando na Florydzie, gdzie przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie z Jermym Adorno. To jednak nie wynik walki najbardziej wzburzył pięściarza, lecz – jak twierdzi – sposób, w jaki został potraktowany przez organizatorów.
„Walczyłem dla Most Valuable Promotions, ale odmówili wypłacenia mi pełnej gaży. Twierdzili, że to komisja miała mi zapłacić, choć wiemy, że to obowiązek promotora. Nie dali mi też biletu powrotnego. To tylko część tego, co zrobili” – napisał Pachado w serwisie X.
Jak dodał, jego kontrakt przewidywał wypłatę 4,5 tysiąca dolarów, jednak na konto trafiło jedynie 2,5 tys. – czyli niewiele ponad połowa uzgodnionej kwoty. Według Pachado, to sytuacja niegodna organizacji, która krytykuje UFC za niewystarczające wynagrodzenia zawodników.
W odpowiedzi na te zarzuty głos zabrał przedstawiciel MVP, Mike Leanardi, który ujawnił, że Argentyńczyk nie dotrzymał warunków kontraktu, ważąc aż 13 funtów (prawie 6 kg) więcej niż ustalony limit 126 funtów (57 kg).
Federacja odpiera zarzuty
„Jonathan – nie zrobiłeś wagi, zabrakło ci 13 funtów. Twój rywal i tak zgodził się walczyć, ale ustaliliście, że przekażesz mu część swojej gaży. Przestań tworzyć fałszywą narrację” – napisał Leanardi.
Pachado nie zgadza się z tą wersją wydarzeń. Twierdzi, że MVP sprowadziło go do USA bez legalnej wizy pracowniczej, posługując się zaproszeniem do… treningów i sparingów. Według niego, to federacja wykazała się brakiem profesjonalizmu – nie tylko pod względem finansowym.
„Nie mówcie o profesjonalizmie, skoro sprowadziliście mnie bez wizy, a w liście dla imigracji napisaliście, że jadę na sparingi. Sam musiałem znaleźć kierowcę, by dotrzeć na lotnisko” – dodał.
Po porażce w Orlando bilans Pachado spadł do 6 zwycięstw i 2 porażek. Most Valuable Promotions nie odniosło się oficjalnie do kwestii wizy ani organizacji przelotu powrotnego zawodnika.