Śląsk Wrocław intensywnie poszukuje wzmocnień po spadku z Ekstraklasy. Najnowszym celem transferowym wrocławian jest Besar Halimi, 30-letni reprezentant Kosowa, który w poniedziałek przyleciał do stolicy Dolnego Śląska na testy motoryczne. Pomocnik ostatnie dwa lata spędził w 3. lidze niemieckiej, ale ma na koncie również występy w silniejszych ligach oraz doświadczenie międzynarodowe.

W skrócie:
- Besar Halimi, 30-letni reprezentant Kosowa (32 mecze, 3 gole, 4 asysty), rozpoczął testy motoryczne w Śląsku Wrocław
- Uniwersalny środkowy pomocnik ostatnio występował w niemieckiej 3. lidze (SV Sandhausen i Hallescher FC)
- Śląsk widzi go głównie jako kandydata na pozycję numer 10, po tym jak klubowi „uciekło” dwóch polskich zawodników na tę pozycję
Besar Halimi szansą dla Śląska po bolesnym spadku?
Besar Halimi może być kolejnym wzmocnieniem WKS-u przed sezonem w Betclic 1. Lidze. Jak informuje Piotr Janas z Gazety Wrocławskiej, 30-letni pomocnik przeszedł już wstępną weryfikację pod kątem umiejętności piłkarskich. Teraz trenerzy i sztab medyczny sprawdzą jego wydolność oraz formę fizyczną. To kluczowy element oceny, gdyż na poziomie trzeciej ligi niemieckiej klub nie ma dostępu do tak szczegółowych danych.
Kosowianin urodzony w Niemczech to doświadczony zawodnik, który mimo wieku może wnieść sporo jakości do zespołu trenera Ante Simundzy. W swojej karierze zaliczył 32 występy w reprezentacji Kosowa, zdobywając 3 bramki i notując 4 asysty. Jego międzynarodowe doświadczenie może być bezcenne w stosunkowo młodym zespole Śląska.
Co ciekawe, Halimi ma w swoim CV interesujące rozdziały. Najlepszy okres swojej kariery spędził w duńskim Bröndby IF, gdzie w dwóch sezonach (2017-2019) rozegrał 63 mecze, strzelając 12 goli i notując 10 asyst. Później przyszły występy w lidze łotewskiej (Riga FC) i na drugim poziomie rozgrywkowym w Grecji (Apollon Smyrnis).
Ostatnie dwa sezony Kosowianin spędził w trzeciej lidze niemieckiej, reprezentując barwy SV Sandhausen i Hallescher FC. W tym czasie zdobył 11 bramek i zanotował 5 asyst. Statystyki te nie są może imponujące, ale Śląsk liczy, że na poziomie Betclic 1. Ligi Halimi będzie w stanie pokazać więcej.
Transferowa układanka Śląska nabiera kształtów
Potencjalne zatrudnienie Halimiego to część większego planu przebudowy kadry WKS-u. Po spadku z Ekstraklasy klub musi radzić sobie z trzykrotnie mniejszym budżetem, co wymusza radykalne zmiany personalne. Śląsk szczególnie intensywnie rozgląda się za zawodnikami na pozycję numer 10 oraz skrzydłowymi.
Co istotne, w przypadku rozgrywającego z Kosowa klub zdecydował się na testy, ponieważ wcześniej „uciekło” mu dwóch polskich kandydatów, którzy wybrali oferty z PKO Ekstraklasy. Jeśli Halimi pozytywnie przejdzie badania wydolnościowe, może liczyć na kontrakt i walkę o miejsce w pierwszym składzie.
Śląsk Wrocław sezon w Betclic 1. Lidze rozpocznie 19 lipca od domowego meczu z Wieczystą Kraków. Będzie to jeden z hitów pierwszej kolejki, dlatego władze klubu pragną jak najszybciej skompletować kadrę, która będzie w stanie powalczyć o szybki powrót do Ekstraklasy.